Lech - Żalgiris. Wojewoda: to ostatnie ostrzeżenie

2013-08-12, 15:51

Lech - Żalgiris. Wojewoda: to ostatnie ostrzeżenie
Wojewoda ostrzega kibiców Lecha Poznań. Foto: PAP/Jakub Kaczmarczyk

Wojewoda wielkopolski będzie rozmawiał o bezpieczeństwie imprez masowych z prezesem i właścicielem Lecha Poznań. To odpowiedź na ostatni incydent na stadionie z udziałem kibiców klubu.

Posłuchaj

Wojewoda wielkopolski Piotr Florek o incydencie na meczu Lecha (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Podczas niedzielnego meczu piłkarskiej ekstraklasy Lecha z Koroną Kielce (2:0) trybuna numer dwa, gdzie zasiadają najzagorzalsi fani Kolejorza została zamknięta dla publiczności. To kara, jaką nałożył wojewoda za wywieszenie przez kibiców antylitewskiego transparentu w trakcie czwartkowego, rewanżowego spotkania trzeciej rundy Ligi Europejskiej Lecha z Żalgirisem Wilno.
Wojewoda Piotr Florek nie ukrywał, że wciąż ma zastrzeżenia do stanu bezpieczeństwa na poznańskim stadionie.
- Kibice, którzy zasiadają na drugiej trybunie przenieśli się na trybunę numer 3, gdzie zablokowali przejścia ewakuacyjne. Mimo interwencji osób odpowiedzialnych za bezpieczeństwo, nie doszło do ich udrożnienia. Gdyby doszło do wezwania służb medycznych, przy tak zastawionych przejściach byłoby to niemożliwe - powiedział.
Jak dodał wojewoda, w najbliższym czasie osobiście spotka się z prezesem klubu Karolem Klimczakiem oraz właścicielem Jackiem Rutkowskim, by poznać stanowisko Lecha Poznań w kwestii bezpieczeństwa.
- W przyszłym tygodniu zbierze się zespół interdyscyplinarny ds. organizacji imprez masowych. Będę czekał na decyzję policji i straży pożarnej. Następny mecz w Poznaniu jest zaplanowany na 1 września, więc nie ma pośpiechu, by już teraz podejmować pewne decyzje. Ostrzegam, że jeżeli nie zostanie zagwarantowane bezpieczeństwo, to wówczas zastanowimy się nad tym, czy mecze z udziałem kibiców powinny się odbywać na tym obiekcie - podkreślił Florek.
Wojewoda poinformował także, że poznańska policja zebrała materiał dowodowy dotyczący wniesienia transparentu na mecz z Żalgirisem i został on już przekazany prokuraturze, która bada sprawę.
- Wiem, że część osób, która wniosła transparent, na podstawie monitoringu została już zidentyfikowana z nazwiska - wyjaśnił Florek.

Szef MSW o Lechu Poznań: kibolski klub sportowy >>>

Transparent spotkał się z powszechnym oburzeniem. Ministerstwa Spraw Zagranicznych Polski i Litwy potępiły zachowanie kibiców, także poznański klub wyraził ubolewanie i dezaprobatę z powodu tego incydentu. Wojewoda wielkopolski zamknął trybunę stadionu na jeden mecz. Możliwa jest też kara dla Lecha od UEFA.

Zobacz galerię - Dzień na zdjęciach >>>

IAR/aj, ah

Polecane

Wróć do strony głównej