Długi weekend na drogach: zabici, ranni i pijani kierowcy
Pół tysiąca wypadków i prawie trzy tysiące nietrzeźwych kierowców. To policyjny bilans długiego weekendu na drogach. Kierowcy znów pokazali, że przepisy niewiele dla nich znaczą - mówi Krzysztof Hajdas z Komendy Głównej Policji.
2013-08-19, 10:31
Posłuchaj
W ciągu pięciu dni przedłużonego weekendu doszło w sumie do 507 wypadków, w których zginęło 47 osób, a 634 zostały ranne. Funkcjonariusze zatrzymali aż 2832 pijanych kierowców. Jak tłumaczy Krzysztof Hajdas pogoda sprzyjała brawurze i łamaniu przepisów. Ruch na trasach krajowych był olbrzymi i policjanci spodziewali się większej liczy zdarzeń drogowych. - Mimo to 47 zabitych to bardzo dużo - podkreślił Hajdas. Nad bezpieczeństwem kierowców czuwało kilka tysięcy policjantów. Więcej patroli pojawiło się w dniu wyjazdów na weekend, czyli w środę oraz w niedzielę, gdy Polacy wracali do domów z wypoczynku.
W ubiegłym roku w sierpniowy, ostatni weekend wakacji doszło do 501 wypadków, w których zginęło 50 osób a 658 zostało rannych. Policja zatrzymała wtedy 2842 pijanych kierowców.
IAR/aj
REKLAMA