"Tolerujemy przemoc policji, bo nie żal nam przestępców"
Wielu uważa, że jak ktoś zasłużył, to mu się należy kara, i niech ją wymierzy policjant, bo nie wiadomo, czy sąd nie potraktuje sprawcy zbyt łagodnie - mówi "Gazecie Wyborczej" ekspert Fundacji Helsińskiej Piotr Kładoczny.
2013-08-21, 07:22
- Przyzwolenie społeczne działa, dopóki taki przypadek nie dotknie nas lub naszych bliskich - zauważa ekspert Fundacji Helsińskiej.
Kładoczny ocenia, że nadużycia zdarzają się w każdej policji na świecie. - Sęk w tym, że wewnętrzne mechanizmy, które to wyłapują na pewno w Polsce szwankują - podkreśla. - Sądząc po znikomej, w stosunku do ilości zgłoszeń, liczbie skazań, łamiący prawo policjant może czuć się bezkarny. Chronią go koledzy, przełożeni, procedury - wylicza.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
PAP, kk
REKLAMA