Tortury, morderstwa i gwałty w północnokoreańskich więzieniach. ONZ grozi sankcjami
Wymuszanie zeznań w najbardziej brutalne sposoby - to tragiczny obraz ciągnących się przez wiele lat działań północnokoreańskich władz.
2013-08-23, 13:45
Posłuchaj
W tym tygodniu w stolicy Korei Południowej o koszmarze życia w komunistycznej Korei opowiadali ci, którym udało się z tego kraju uciec.
Organizacja Narodów Zjednoczonych po wielu latach starań formalnie powołała komisję, która ma zbadać, czy w Korei Północnej dochodziło do zbrodni przeciwko ludzkości. Wyniki jej prac przekazane zostaną najwyższym organom ONZ i innym instytucjom międzynarodowym. Jeśli znajdą się dowody na zbrodnie, które będzie można zakwalifikować jako zbrodnie przeciwko ludzkości - stanie się to podstawą do nałożenia na reżim w Pjongjangu kolejnych sankcji.
W Korei Południowej mieszka około 25 tys.uciekinierów z Północy. Powstanie komisji to sukces obrońców praw człowieka. Lata starań pokazują jednak też ułomność ONZ w walce o poprawę warunków życia mieszkańców Korei Północnej.
REKLAMA