Egipt: zamach na szefa MSW. Sprawcy nie żyją
Zamach na egipskiego ministra spraw wewnętrznych. Wybuch bomby ukrytej w samochodzie uszkodził konwój, którym przez ulicę Kairu poruszał się Mohamed Ibrahim.
2013-09-05, 12:10
Minister przeżył atak. Co najmniej cztery osoby zostały ranne. Chwilę później policjanci zastrzelili dwóch mężczyzn, którzy próbowali zamordować Ibrahima.
Do zamachu doszło w pobliżu domu polityka w dzielnicy Nasr City. Ta część miasta jest uznawana za bastion Bractwa Muzułmańskiego.
Mohamed Ibrahim, jako minister spraw wewnętrznych, jest zwierzchnikiem policji, która uczestniczyła w wielu brutalnych akcjach pacyfikowania islamistów.
3 lipca w obliczu masowych społecznych protestów przeciwko oskarżanemu o islamizację państwa i gospodarczą nieudolność Mursiemu armia usunęła go z urzędu. Następstwem były krwawo tłumione uliczne wystąpienia Bractwa Muzułmańskiego. Ofiarą przemocy padły setki ludzi - przeważnie islamiści, ale również ich przeciwnicy polityczni oraz funkcjonariusze sił bezpieczeństwa.
REKLAMA