Konflikt w Syrii. Wojska Asada szturmują kolejne miasto
Wojska Baszara al-Asada przypuściły szturm na chrześcijańskie miasteczko Malula. Władze chcą odbić je z rąk islamistów.
2013-09-09, 21:19
Posłuchaj
Jak przypomina obecny w Bejrucie specjalny wysłannik Polskiego Radia Wojciech Cegielski, w nocy z soboty na niedzielę walczący o obalenie Baszara al-Asada islamiści z Frontu Al-Nusra zajęli chrześcijańskie miasteczko, leżące na północy od Damaszku. Mieszkańcy opowiadali o plądrowanych i palonych kościołach i domach oraz o chrześcijanach, zmuszanych do przechodzenia na islam. Od tego czasu w Maluli zginęło prawdopodobnie co najmniej kilkanaście osób.Wojska Baszara al-Asada próbują teraz odbić miasto z rąk islamistów. Do tej pory chrześcijanie stali po stronie syryjskich władz, bo obawiali się, że gdy Asad upadnie, do władzy w kraju dojdą radykalni islamiści.
WOJNA W SYRII - zobacz serwis specjalny>>>
Głos w tej sprawie zabrał m.in. radykalny islamski szejk sprzymierzony z Al-Kaidą Omar Bakri. - Walczymy z dyktatorem. Chcemy powstrzymać prześladowania. Ale jak wprowadzić sprawiedliwość? Wierzymy, że to jest możliwe tylko, gdy wrócimy do Boga. Zarówno muzułmanie jak i nie-muzułmanie mogą żyć w kraju w którym panuje islamskie prawo - mówił islamista w rozmowie z dziennikarzem portugalskiej telewizji w Libanie. Położona około 50 kilometrów na północ od Damaszku Malula jest miastem znajdującym się pod ochroną UNESCO. Jej mieszkańcy to nieliczne osoby, które mówią starożytnym językiem aramejskim.
Według Syryjskiego Obserwatorium Praw Człowieka, wojna domowa w Syrii pochłonęła w sumie ponad 110 tys. ofiar śmiertelnych. Spośród nich co najmniej 40,1 tys. to cywile.
REKLAMA
REKLAMA