Oburzenie w Niemczech. Kandydat na kanclerza pokazał obraźliwy gest

Czy kandydatowi na kanclerza przystoi pokazywać wyciągnięty w obraźliwym geście środkowy palec? To pytanie, które zadawane jest teraz w Niemczech. A wszystko przez nietypową sesję zdjęciową lidera socjaldemokratów Peera Steinbruecka.

2013-09-13, 14:51

Oburzenie w Niemczech. Kandydat na kanclerza pokazał obraźliwy gest

Posłuchaj

Czy kandydat na kanclerza może pokazać wyciągnięty w obraźliwym geście środkowy palec? Relacja Wojciecha Szymańskiego z Berlina. (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Chodzi o sesję przygotowaną dla dziennika „Sueddeutsche Zeitung”, która miała być rodzajem wywiadu bez słów. Polityk odpowiada na zadawane mu pytanie jedynie poprzez gesty. Na jednym ze zdjęć Steinbrueck posłużył się jednak gestem uważanym powszechnie za obraźliwy, a mianowicie pokazał wysunięty środkowy palec.

Peer
Peer Steinbrueck/fot. EPA/ALFRED STEFFEN / SZ MAGAZIN

 

Co ciekawe, była to odpowiedź na pytanie dotyczące jego wizerunkowych wpadek, a konkretnie pseudonimów nadawanych mu przez media typu: Perlusconi czy Peer-wpadka. Sesja wywołała w Niemczech wiele krytycznych komentarzy.

REKLAMA

Nie brakuje opinii, że kandydata na kanclerza przesadził, a nawet definitywnie pogrzebał szanse na dobry wynik w wyborach. Sam Steinbrueck odpowiada, że liczy na poczucie humoru Niemców. Poza tym, swoim wyraźnym gestem chciał sprzeciwić się poświęcaniu zbyt dużej uwagi wizerunkowym drobnostkom, zamiast programowym konkretom.

 

''

IAR/MP

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej