Ekshumacje we Włodzimierzu Wołyńskim. Odnaleziono drugą mogiłę
Na razie nie ma pewności, że w grobowcu, odnalezionym przez polskich badaczy podczas prac na Ukrainie, znajdują się szczątki Polaków, ale wiele na to wskazuje.
2013-09-15, 09:37
Prace ekshumacyjne we Włodzimierzu Wołyńskim rozpoczęły się 30 sierpnia. Prowadzą je doświadczeni archeolodzy z Torunia, którzy pracowali tam już w poprzednich latach. Towarzyszą im archeolodzy z ukraińskiej akademii nauk.
- Zostało już odsłonięte jedno z miejsc pochówku o wymiarach pięć na cztery metry. To mogiła zbiorowa, w której - jak oceniamy - spoczywają głównie mężczyźni, w sumie około 70. Zostali oni zamordowani strzałem w głowę, czyli metodą stosowaną przez NKWD. W dołach znaleźliśmy również przedmioty osobiste: fragmenty ubrań, obuwie, portfele, czy dokumenty. O tym, że w mogile spoczywają Polacy, świadczy m.in. odnaleziony orzełek z czapki policyjnej, guziki i buty wojskowe oraz klamry od pasów - powiedział naczelnik wydziału zagranicznego Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa, Maciej Dancewicz.
Jak wyjaśnił, to prawdopodobnie ofiary NKWD przetrzymywane w tamtejszym więzieniu. - Ponieważ znajdowane w mogile monety pochodzą z 1940 roku, oceniamy, że ofiary mogły zginąć między 1940 a 1941, przed wejściem Niemców. Prawdopodobnie to wojskowi i policjanci, ale możliwe, że również osoby cywilne: urzędnicy czy ziemianie - stwierdził.
HISTORIA w portalu polskieradio.pl>>>
Teraz badacze odkryli nową mogiłę. Znajduje się ona pomiędzy, odnalezionym podczas tegorocznych prac, miejscem spoczynku polskich ofiar NKWD a znalezionymi w latach poprzednich mogiłami żydowskimi. - Szczątki spoczywają tam w nieco inny sposób: nie zostały wrzucone, leżą w większym porządku. Z dotychczasowych, wstępnych ustaleń wynika, iż w mogile nie ma szczątków dzieci - powiedział Dancewicz.
Zaznaczył, że na razie nie wiadomo, jakiej narodowości były ofiary, wiele jednak wskazuje, że mogli to być Polacy, ponieważ przy jednej z nich znaleziono katolicki medalik. - Obecnie planujemy dalsze odsłanianie mogiły, co, mamy nadzieję, pozwoli potwierdzić, kim były ofiary, a także kto dokonał zbrodni. Jeżeli ludzie zostali zamordowani strzałem w tył głowy, sprawcami prawdopodobnie byli sowieci; jeżeli zginęli rozstrzelani z broni maszynowej, wskazywałoby to na Niemców - wytłumaczył.
Zgodnie z planem prace ekshumacyjne mają potrwać do końca października, o ile badacze nie natrafią na żadne niespodziewane znalezisko. Szczątki Polaków zostaną pochowane na cmentarzu miejskim we Włodzimierzu Wołyńskim.
Pierwsze prace ekshumacyjne prowadzone przez Ukraińców w tej miejscowości miały miejsce w 1997 roku. Znaleziono wówczas szczątki 97 Polaków, na co wskazywały odnalezione przy nich polskie guziki od mundurów i buty oficerskie. Prawdopodobnie są to ofiary Sowietów z lat 1939-41. Później prace zostały wstrzymane na dłuższy czas. Obecnie, od 2011 roku są kontynuowane, po odkryciu podczas prac archeologicznych kolejnych masowych mogił.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
PAP, kk
REKLAMA