Referendum w Warszawie. Fatalny sondaż dla Gronkiewicz-Waltz
Referendum w Warszawie coraz bliżej. "Gazeta Wyborcza" publikuje wyniki sondażu, które nie są korzystne dla prezydent stolicy Hanny Gronkiewicz-Waltz.
2013-10-05, 09:53
26 proc. respondentów deklaruje zdecydowanie, że weźmie udział w głosowaniu, 11 proc. - że "raczej tak”. W sumie to 37 proc. By głosowanie było ważne, wystarczy 29 proc. Taka frekwencja w dniu głosowania 13 października oznacza, że prezydent Warszawy straci urząd, bo 66 proc. z deklarujących udział w referendum zamierza głosować za jej odwołaniem. Badanie przeprowadził między 23 września a 27 września TNS Polska na zlecenie PO.
Jak zauważa "Gazeta Wyborcza" wyniki są zbliżone do badań, które TNS Polska wykonał dwa tygodnie wcześniej dla Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Między 9 a 10 września udział w referendum zadeklarowało 39 proc. (26 proc. zdecydowanie, 13 proc. "raczej"), 65 proc. chciało odwołania Hanny Gronkiewicz-Waltz.
Referendum w Warszawie - czytaj więcej >>>
Referendum w sprawie odwołania prezydent stolicy odbędzie się 13 października. Będzie ważne, jeśli weźmie w nim udział 3/5 liczby wyborców, którzy uczestniczyli w wyborach prezydenta w Warszawie w 2010 roku, czyli co najmniej 389 430 osób.
REKLAMA
Organizatorzy kampanii na rzecz odwołania Hanny Gronkiewicz-Waltz zarzucają jej między innymi podwyżki cen biletów i jednoczesne cięcia w komunikacji miejskiej, wysokie stawki za wywóz śmieci, gigantyczny rozrost administracji (zwiększenie liczby urzędników o prawie 1000 osób, zatrudnienie ponad 20 pełnomocników) oraz słaby nadzór na inwestycjami.
"Gazeta Wyborcza"/aj
REKLAMA