Po referendum w TVP. Będzie strajk pracowników
Załoga Telewizji Polskiej wybrała w referendum strajk. Związkowcy z TVP protestują przeciwko przeniesieniu pracowników etatowych do wyłonionej w przetargu, firmy zewnętrznej.
2013-10-10, 17:21
Za strajkiem opowiedziało się 72 procent pracowników biorących udział w referendum. Przeciwna strajkowi była co dziesiąta osoba. W referendum wzięło udział 1769 pracowników TVP, co oznacza, że frekwencja wyniosła 51,19 procent.
Zarząd Telewizji przyjmuje do wiadomości wynik referendum jednak zwraca uwagę, że sposób jego przeprowadzenia "nie licował z powagą tego aktu". Rzecznik TVP Jacek Rakowiecki w specjalnym oświadczeniu wylicza, że związkowcy wielokrotnie przedłużali termin zakończenia referendum. Prowadzili - jego zdaniem - nieuczciwą propagandę, wywierali presję na pracowników, by wzięli udział w głosowaniu, a także podawali cząstkowe wyniki w trakcie referendum.
- Zarząd zwraca jednak uwagę, że podane wyniki oznaczają, iż prawie 2/3 pracowników Telewizji Polskiej nie popiera idei załatwiania żądań związkowych w drodze strajku - napisał w oświadczeniu Jacek Rakowiecki. Zapewnił również, że jeśli związkowcy będą chcieli rozmawiać z prezesem TVP, to takie spotkanie będzie możliwe.
Zobacz galerię - Dzień na zdjęciach >>>
REKLAMA
IAR/MP
REKLAMA