Rosyjski fotograf został uprowadzony w Syrii
Jak poinformował rzecznik prasowy rosyjskiego MSZ, fotograf Konstantyn Żurawlew został porwany przez grupę syryjskich rebeliantów w Aleppo i oskarżony o szpiegostwo.
2013-10-12, 19:07
Według rzecznika rosyjskiego MSZ Alexandra Łukaszewicza, do uprowadzenia doszło prawdopodobnie 30 września. - Rosyjska ambasada współpracuje z władzami Syrii, by pilnie ustalić wszystkie okoliczności tego zdarzenia i doprowadzić do uwolnienia rosyjskiego obywatela - powiedział Łukaszewicz.
Rzecznik przypomniał, że ministerstwo kategorycznie odradza Rosjanom podróże do Syrii na własną rękę. Ostrzegł przed "niebezpiecznymi konsekwencjami" takich podróży.
WOJNA W SYRII - zobacz serwis specjalny >>>
Konstantyn Żurawlew jest fotografem i doświadczonym podróżnikiem, który przebył świat w 777 dni. Do Syrii dotarł prawdopodobnie podróżując autostopem, wyruszył z Syberii, przez Turcję, planował dotrzeć na Saharę.
W lipcu w Syrii porwano polskiego fotografa Marcina Sudera. Prawdopodobnie stoi za tym jedna z grup ekstremistycznych. Kilka dni temu minister Radosław Sikorski poinformował, że uprowadzony żyje, nie chciał jednak podać żadnych szczegółów.
W Syrii trwa od 2011 roku wojna domowa, w której śmierć poniosło już ponad 100 tys. ludzi. Według zachodnich wywiadów w szeregach rebeliantów, walczących o obalenie reżimu prezydenta Baszara el-Assada, są islamiści powiązani z Al-Kaidą. Szacuje się, że życie w konflikcie straciło ponad 100 tysięcy osób. Mówi się też o ponad dwóch milionach uchodźców.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
IAR, kk
REKLAMA