Gronkiewicz-Waltz wystartuje za rok w wyborach w Warszawie. "Czuję się zwyciężczynią"
Prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz powiedziała, że musiałoby się stać coś bardzo nadzwyczajnego, by za rok nie wystartowała w wyborach na prezydenta Warszawy.
2013-10-14, 09:44
Prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz powiedziała w radiu RMF FM, że czuje się zwyciężczynią po referendum w Warszawie. - Myślę, że komunikacja (z warszawiakami) znacznie się poprawiła. Trudno powiedzieć, czy czuję się zwyciężczynią. Tak, czuję się zwyciężczynią – mówiła.
Według sondażowych danych, referendum w Warszawie w sprawie odwołania Hanny Gronkiewicz-Waltz jest nieważne. Przy niespełna 27 procentowej frekwencji, 95 procent głosujących opowiedziało się przeciw obecnej prezydent stolicy. Na oficjalne dane wciąż czekamy.
Z sondażu wynika, że odwołania Warszawy chciało około 330 tysięcy warszawiaków, podobna liczba wybrała ją na prezydenta w poprzednich wyborach. Hanna Gronkiewicz-Waltz mówi, że trzeba patrzeć nie tylko na liczby głosów za jej odwołaniem, ale na trudną sytuację w Warszawie, wynikającą ze spowolnienia gospodarczego. Powiedziała, że według badań nie zawiodła wielu swoich wyborców. - Będę chciała zdobyć serca i umysły jak największej liczy z nich, także tych którzy się zawiedli – mówiła. Nie wyklucza startu w wyborach, mówi, że jej start jest bardzo prawdopodobny. Nie zakłada innego scenariusza. Przyznaje, że musiałoby się stać coś bardzo nadzwyczajnego, żeby ten plan się zmienił.
RMF FM/agkm
REKLAMA
Referendum w Warszawie - zobacz serwis specjalny portalu PolskieRadio.pl>>>
Referendum w Warszawie - relacja >>>
REKLAMA