Wybuch gazociągu w Damaszku. Całe miasto nie ma prądu
Znaczne obszary Syrii, w tym jej stolica Damaszek, zostały w środę wieczorem pozbawione prądu wskutek wybuchu zaatakowanego przez rebeliantów gazociągu - poinformowały państwowe syryjskie media.
2013-10-24, 06:20
- Atak terrorystyczny na gazociąg, który zaopatruje elektrownię na południu kraju, spowodował wyłączenia prądu w różnych prowincjach. Prace naprawcze trwają - powiedział państwowej agencji SANA minister elektryfikacji Imad Chamis.
Zastrzegająca sobie anonimowość mieszkanka centrum Damaszku poinformowała w rozmowie z Reuterem, że "w całym mieście nagle zapadły ciemności". Dodała, iż widzi łunę pożaru w pobliżu międzynarodowego portu lotniczego i słyszy ogień z ciężkich karabinów maszynowych.
Według mającego swą siedzibę w Wielkiej Brytanii opozycyjnego Syryjskiego Obserwatorium Praw Człowieka, wybuch spowodowali rebelianci, których artyleria trafiła w gazociąg w pobliżu dworca lotniczego. Celem tego ostrzału było położone kilka kilometrów od lotniska miasto Gazula.
WOJNA W SYRII - zobacz serwis specjalny >>>
REKLAMA
Trwający od marca 2011 roku krwawy konflikt wewnętrzny w Syrii spowodował dotąd ponad 100 tys. ofiar śmiertelnych i trwałe przemieszczenie około 7 mln ludzi. Celem rebeliantów jest obalenie reżymu prezydenta Baszara el-Asada, którego rodzina rządzi krajem od czterech dziesięcioleci.
Pod koniec września Assad w wywiadzie dla włoskiej telewizji RAI oświadczył, że gdyby jego ustąpienie ze stanowiska mogło poprawić sytuację w kraju, to odszedłby, ale że obecnie musi zostać, gdyż - jak się wyraził - nie może opuszczać statku wśród burzy.
Prezydent Syrii Baszar al-Assad od 2,5 roku zwalcza rewoltę przeciwko swoim rządom. Pod koniec września Assad w wywiadzie dla włoskiej telewizji RAI oświadczył, że gdyby jego ustąpienie ze stanowiska mogło poprawić sytuację w kraju, to odszedłby, ale że obecnie musi zostać, gdyż - jak się wyraził - nie może opuszczać statku wśród burzy.
Wybory prezydenckie w przyszłym roku
16 sierpnia inspektorzy z zespołu Organizacji ds. Zakazu Broni Chemicznej (OPCW) i ONZ, którzy mają nadzorować likwidację zapasów syryjskiej broni chemicznej rozpoczęli pracę. Eksperci szacują, że Syria ma ponad tysiąc ton broni chemicznej, w tym 300 ton gazu musztardowego i sarinu, rozmieszczonej w ok. 45 miejscach.
REKLAMA
Prezydent Syrii zgodził się zniszczyć broń chemiczną w ramach rosyjsko-amerykańskiego porozumienia, mającego zapobiec uderzeniu militarnemu USA na cele reżimu syryjskiego. Syria w połowie września przystąpiła do Konwencji o zakazie broni chemicznej, której organem wykonawczym jest OPCW.
Wybory prezydenckie w Syrii odbędą się w sierpniu 2014 roku.
Zobacz galerię Dzień na Zdjęciach >>>
PAP,kh
REKLAMA
REKLAMA