Tragedia w Nowej Hucie. Nagrobek przygniótł dziecko
5-latek stał z mamą przy sąsiednim grobie, gdy spadła na niego pionowa, betonowa płyta.
2013-11-01, 14:00
Posłuchaj
Krakowska policja wyjaśnia przyczyny wypadku na cmentarzu w Kościelnikach w Nowej Hucie. W czwartek wieczorem płyta nagrobna spadła na pięciolatka.
- Gdy pięciolatek stał razem z matką przy grobie swoich bliskich, nagle z sąsiedniego grobu oderwała się marmurowa płyta i przygniotła dziecko. Chłopczyk został przewieziony do szpitala. Jego stan jest stabilny - mówi nadkomisarz Katarzyna Cisło z małopolskiej policji.
Dziecko zostało przetransportowane do szpitala im. Żeromskiego w Krakowie.
- Chłopczyk ma poważne złamanie dwóch nóg oraz uraz głowy - wyjaśnia Cisło.
REKLAMA
Jak dodaje, policjanci na miejscu wypadku wykonali oględziny i starają się ustalić jego przyczyny. Chodzi na przykład o ustalenie, czy zarząd cmentarza nie dopuścił się zaniedbań. Jeżeli policji uda się ustalić winnego może usłyszeć zarzut spowodowania zagrożenia życia i zdrowia pięcioletniego chłopca.
Na razie nie wiadomo, dlaczego płyta się przewróciła. Mogła być źle zabezpieczona lub po prostu upływający czas osłabił konstrukcję starego grobu.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>
Radio Kraków, TVP Info, bk
REKLAMA
REKLAMA