USA i Izrael tracą głos w UNESCO. Bo nie płacą składek

Stany Zjednoczone i Izrael nie mają już prawa głosu w Organizacji Narodów Zjednoczonych do Spraw Oświaty, Nauki i Kultury. Od dwóch lat, USA nie płaciły składki członkowskiej w proteście przeciwko przyjęciu Palestyńczyków do UNESCO. Z tego samego powodu, płacenia odmówił Izrael.

2013-11-08, 13:10

USA i Izrael tracą głos w UNESCO. Bo nie płacą składek
. Foto: fot. Wikipedia

W piątek minął termin opłacenia zaległych funduszy, jednak ani USA, ani Izrael nie zrobiły tego. Dlatego automatycznie utraciły prawo głosu. Odzyskanie go może teraz kosztować Amerykanów kilkaset milionów dolarów.
Przyznanie w 2011 roku Palestyńczykom statusu nieczłonkowskiego państwa obserwatora w UNESCO traktowane jest jako krok na drodze do uznania ich pełnej państwowości. Ale prawodawstwo z lat 90. zakazuje Stanom Zjednoczonym finansowania każdej agendy ONZ, przyznającej członkostwo jakiemukolwiek podmiotowi, który nie dysponuje "uznawanymi międzynarodowo atrybutami" państwowości.

Waszyngton już wcześniej groził, że przestanie finansować UNESCO, jeśli przyjmie ona wniosek palestyński. Zawieszenie wpłat przez USA, których roczna składka to 80 mln dolarów, stanowiąca 22 proc. całego budżetu UNESCO, nieomal że postawiło tę organizację na krawędzi kryzysu.

Zmusiło ją w ciągu ostatnich dwóch lat ją do rezygnacji z takich inicjatyw, jak kierowane przez USA programy badań nad tsunami i edukacji o Holokauście. Ten ostatni program był jednym z najaktywniej promowanych przez USA w działaniach UNESCO odkąd Stany Zjednoczone ponownie przystąpiły do niej w 2002 roku po 18-letniej przerwie w przynależności, spowodowanej różnicami w postrzeganiu zadań organizacji.

Napięcie związane z UNESCO wywołało na nowo krytykę amerykańskiego prawa zakazującego finansowania agend ONZ, które uznają państwowość Palestyńczyków. Administracja prezydenta Baracka Obamy zaproponowała elementy nowelizacji ustawy, ale sprawa ta zeszła na dalszy plan w związku ze sporem wokół federalnego budżetu.

REKLAMA

Dyrektor generalny UNESCO Irina Bokowa wyraziła żal w związku z utratą głosu przez USA w organizacji, która jednocześnie spycha tę agendę w kłopoty finansowe. Powiedziała, że musi pogodzić się z rzeczywistością polityczną i znaleźć sposób na sfinansowanie dalszych prac organizacji mimo pomniejszenia jej budżetu na 2014 rok o 150 mln dolarów.

Sprawa ta jest zdaniem części obserwatorów czubkiem góry lodowej. Martwią się oni o wiele poważniejszymi konsekwencjami, jeśli Palestyńczycy zostaliby przyjęci do innych organizacji, jak Światowa Organizacja Zdrowia.

IAR/PAP, iz

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej