Zamieszki na Marszu Niepodległości. "Trzeba wrócić do dyskusji o zakazie zakrywania twarzy"
- Burdy z udziałem zamaskowanych osób podczas Marszu Niepodległości potwierdzają konieczność dalszej dyskusji nad zakazem zakrywania twarzy przez uczestników takich zgromadzeń - uważa szefowa prezydenckiego biura prasowego Joanna Trzaska-Wieczorek.
2013-11-12, 07:02
Posłuchaj
Kancelaria Prezydenta: problem anonimowego łamania prawa dalej nierozwiązany. Mówi szefowa prezydenckiego biura prasowego Joanna Trzaska-Wieczorek (IAR) 
Dodaj do playlisty
Joanna  Trzaska-Wieczorek przypomina, że posłowie usunęli z  prezydenckiego projektu Prawa o Zgromadzeniach zapis o zakazie  zasłaniania twarzy podczas demonstracji ulicznych. Nie poparli też prezydenckiej  inicjatywy, by podczas takich zgromadzeń nie można było posiadać  materiałów niebezpiecznych, między innymi rac.            
   ZAMIESZKI W WARSZAWIE - relacja z Marszu Niepodległości>>>   
 - Bulwersujące wydarzenia,  do których doszło w poniedziałek 11  listopada, świadczą o realnym zagrożeniu. Widzieliśmy  brutalne,  agresywne zachowania zamaskowanych osób, które palą samochody,  niszczą  mienie, dewastują miasto. Dlaczego warszawiacy mają się  barykadować,  dlaczego ludzie idący ulicami z dziećmi mają się bać i  uciekać? Mamy do  czynienia z kwestią wzięcia odpowiedzialności za  przyzwolenie na to,  że nadal istnieje możliwość anonimowego łamania  prawa przez zamaskowane  osoby. Ta dyskusja jest wciąż aktualna - mówi  Trzaska-Wieczorek.            
  x-news.pl, TVN24
Zamieszki podczas marszu  
 Do burd, między innymi w pobliżu budynku ambasady rosyjskiej, doszło podczas  zorganizowanego w poniedziałek w Warszawie przez środowiska narodowe Marszu Niepodległości. Zatrzymano 67 osób, rannych zostało siedmiu  policjantów, zniszczono między innymi kilka samochodów. Wielu z uczestników burd miało twarze zasłonięte  kominiarkami. Marsz - na  żądanie policji - przed godz. 17 został rozwiązany przez Ratusz.              
   Zamieszki podczas Marszu Niepodległości - zobacz galerię zdjęć >>>   
 Demonstracja wyruszyła ok. godz. 15.30 sprzed Pałacu Kultury i Nauki.  Trasa marszu wiodła ulicami: Marszałkowską, Waryńskiego, Puławską,  Goworka, Spacerową, Belwederską, Al. Ujazdowskimi do pl. na Rozdrożu.            
 Do pierwszych zajść doszło przed godz. 16, gdy niedługo  po rozpoczęciu marszu odłączyło się od niego kilkuset uczestników;  poszli na ul. Skorupki, przed skłot Przychodnia. Tam doszło do  przepychanek, uczestnicy marszu rzucali kamieniami, kostkami bruku i  butelkami w okna. Takimi samymi przedmiotami odpowiadali im ludzie  znajdujący się wewnątrz i na dachu budynku. Kilka osób zostało  poturbowanych, przyjechały karetki pogotowia. Powybijano szyby w  samochodach stojących w okolicy. Spłonęły dwa auta.          
 
x-news.pl, TVN24
Marsz Niepodległości w Warszawie - zobacz galerię zdjęć >>>
Do kolejnych starć doszło przy skrzyżowaniu ul. Marszałkowskiej i Wilczej. Tu również w stronę policjantów poleciały butelki, kamienie i petardy. Na Placu Zbawiciela podpalono instalację "Tęcza", która została naprawiona zaledwie kilka dni wcześniej. Podczas gaszenia strażacy zostali obrzuceni kamieniami i flarami.
 x-news.pl, TVN24  
 Kiedy "Marsz Niepodległości" przechodził ulicą Spacerową, na tyłach   ambasady rosyjskiej podpalono kabinę wartowniczą policji ochraniającej   budynek. Kilku uczestników marszu próbowało wspiąć się na ogrodzenie, na   teren ambasady rzucano petardy i race. Jak podała policja uczestnicy   próbowali również sforsować bramę ambasady. Spalono też stertę śmieci na   podwórku sąsiadującej z ambasadą kamienicy.            
 Marsz  zorganizowany został przez Stowarzyszenie "Marsz Niepodległości" we  współpracy z Młodzieżą Wszechpolską i Obozem Narodowo-Radykalnym. Według organizatorów, uczestniczyło w nim  kilkadziesiąt tysięcy osób.            
 Prezes Stowarzyszenia Marsz Niepodległości Witold Tumanowicz   przekonuje, że po stronie uczestników i organizatorów nie leży żadna   wina za przebieg wydarzeń. Dodaje, że "z punktu widzenia bezpieczeństwa   decyzja o rozwiązaniu marszu nie miała żadnego znaczenia", zaś - w jego   ocenie - straż marszu poradziła sobie bardzo dobrze.            
 
x-news.pl, TVN24
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
IAR, PAP, kk