Rzeźba radzieckiego żołnierza gwałcącego kobietę. Zarzut dla autora

Zarzut nieobyczajnego wybryku usłyszał autor rzeźby przedstawiającej radzieckiego żołnierza gwałcącego kobietę w ciąży - dowiedział się reporter Radia Gdańsk.

2013-11-14, 10:38

Rzeźba radzieckiego żołnierza gwałcącego kobietę. Zarzut dla autora

Student ASP został przesłuchany przez policję, a wkrótce stanie przed sądem. Grozi mu 1500 złotych grzywny, areszt, ograniczenie wolności lub nagana.
Policja przesłuchała też przedstawiciela władz Akademii Sztuk Pięknych. Ten nie złożył jednak wniosku o ściganie w sprawie samowolnego używania cudzej rzeczy.
Lucyna Rekowska z gdańskiej komendy miejskiej poinformowała, że w czwartek lub piątek materiały w tej sprawie zostaną przekazane do sądu.

(x-news, TVN24)

Autor rzeźby powiedział, że do stworzenia instalacji popchnęła go posiadana wiedza historyczna. Jak mówił - nie radził sobie z tą całą sytuacją, dlatego postanowił dać temu wyraz poprzez rzeźbę.
Rzeźba przedstawiająca radzieckiego żołnierza gwałcącego ciężarną kobietę stanęła w weekend w połowie października obok pomnika czołgu T-34 przy głównej ulicy przelotowej Gdańska - al. Zwycięstwa. Ustawił ją tam autor rzeźby - student gdańskiej ASP Jerzy Bohdan Szumczyk. Czołg to autentyczny pojazd z II wojny światowej, którym wojska radzieckie wjechały do Gdańska wiosną 1945 r.
Sprawą zajęła się Prokuratura Rejonowa Gdańsk-Wrzeszcz. Śledczy uznali, że artysta nie popełnił przestępstwa polegającego na nawoływaniu - poprzez prezentowanie rzeźby - do nienawiści na tle różnic narodowościowych. Zdaniem prokuratury nie doszło też do "znieważenia miejsca publicznego urządzonego w celu upamiętnienia zdarzenia historycznego". Prokuratura uznała jednak, że mogły zostać popełnione dwa wykroczenia i przekazała sprawę policji.
Oburzenie z powodu rzeźby wyraził tuż po incydencie ambasador Rosji w Polsce Aleksander Aleksiejew. Jego zdaniem rzeźba miała charakter bluźnierczy i obrażała uczucia Rosjan. - Jestem głęboko oburzony wybrykiem studenta gdańskiej ASP, który poprzez swoją pseudo sztukę znieważył pamięć ponad 600 tys. żołnierzy radzieckich, poległych w walce o wolność i niepodległość Polski - napisał w oświadczeniu ambasador.

REKLAMA

Zobacz galerię: dzień na zdjęciach >>>

IAR, to

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej