Jak emerytura - to tylko państwowa. "Mentalnie tkwimy w PRL"
Bez względu na to, czy się pracowało, czy nie, państwo powinno wypłacać emeryturę - tego zdania jest ponad połowa uczestników sondażu przeprowadzonego przez IBRiS "Homo Homini" na zlecenie "Rzeczpospolitej".
2013-11-20, 08:03
Aż 53 procent badanych oczekuje państwowej emerytury. Może być wypłacana z ZUS albo z budżetu państwa - nie ma to większego znaczenia. - Mentalnie w tej sprawie tkwimy w PRL - komentuje te wyniki Maciej Duda, prezes IBRiS "Homo Homini".
Kolejne 25 procent odpowiada, że pieniądze z emerytury powinny pochodzić z obowiązkowych oszczędności zbieranych przez okres pracy zawodowej. Co czwarty badany akceptuje obecny system, w którym państwo zmusza do oszczędzania a na starość - wypłaca świadczenie. - Ludzie chcą wierzyć w marzenia. Jednak ten, kto ma choć odrobinę instynktu samozachowawczego, powinien sam oszczędzać i powiększać rodzinę. ZUS jest bankrutem i nie wypłaci nam świadczeń - stwierdza w "Rzeczpospolitej" Cezary Kaźmierczak, prezes Związku Przedsiębiorców i Pracodawców.
We wtorek rząd przyjął projekt ustawy w sprawie OFE. Zgodnie z nim, 3 lutego 2014 r. OFE przekażą do ZUS 51,5 proc. wartości aktywów netto każdego funduszu, a ubezpieczeni, będący członkiem OFE, będą sami decydowali, czy chcą, aby ich składki były odprowadzane do OFE czy na subkonto w ZUS.
Premier Donald Tusk o zmianach w OFE (źródło:x-news)
asop