Hiszpański rząd chce ograniczyć prawa obywatelskie?
Hiszpański rząd przyjął projekt Prawa o Bezpieczeństwie Obywateli. Przewiduje ono wysokie kary za udział w nielegalnych manifestacjach, obrazę policji czy skandowanie antyhiszpańskich haseł.
2013-11-29, 19:57
Posłuchaj
Zdaniem opozycji i organizacji społecznych, nowe prawo chroni głównie polityków i ogranicza swobody obywatelskie.
Za ubliżenie policjantowi czy nielegalne manifestowanie przed parlamentem trzeba będzie zapłacić 30 tys. euro. grzywny. Tyle samo będzie kosztowało zakłócenie imprez sportowych bądź uroczystości religijnych. Uczestnicy protestów będą mogli być rewidowani a policja - w obawie przed zamieszkami - będzie mogła wyznaczyć w mieście tzw. pas bezpieczeństwa i zamknąć tam ruch kołowy i pieszy. Najcięższymi przewinieniami będzie organizowanie wieców w strategicznych miejscach, na przykład przy lotniskach.
Projekt wprowadza też przepisy nie kojarzące się z polityką. Na przykład za oślepianie laserem pilotów i kierowców grozi mandat nawet w wysokości 600 tys. euro.
Projekt rządowy chwali związek zawodowy policjantów natomiast opozycja uznała, że ogranicza on wolność obywateli. Organizacje społeczne ostrzegają zaś, że kolejnym krokiem może być zakaz organizowania manifestacji.
REKLAMA
mc
REKLAMA