23 osoby ranne jedna zginęła - to bilans tragicznego wypadku na Pomorzu. W miejscowości Pawłówka koło Człuchowa autobus PKS uderzył w drzewo. Jak informuje rzecznik straży Pożarnej w Człuchowie Tomasz Marasz do zdarzenia doszło na prostym odcinku drogi.
Jednak na trasie Człuchów-Przechlewo panują bardzo trudne warunki a jazdę kierowcom utrudnia silny boczny wiatr.
Droga Człuchów- Przechlewo jest całkowicie zablokowana.
Do tragedii doszło też przed 8 rano w miejscowości Poraj. Drzewo spadło na jadącego volkswagena tourana. Podróżowało nim czterech mężczyzn, trzech zginęło na miejscu - poinformował dyżurny straży pożarnej w Lęborku.
Siedem osób zostało lekko rannych w zderzeniu busa przewożącego dzieci z autem osobowym w miejscowości Chlebówka na drodze krajowej nr 55. Droga jest zablokowana. Z kolei na lokalnej drodze w Kościeleczkach autobus uderzył w drzewo: rany odniosło 13 osób.
Oba wypadki miały miejsce w piątek rano w powiecie malborskim. Jak poinformowała rzeczniczka prasowa malborskiej policji, Katarzyna Marczyk, w wypadku w Chlebówce niewielkich obrażeń doznała m.in. czwórka dzieci przewożonych busem.
REKLAMA
(Radio Gdańsk/x-news)
Z kolei wśród 14 osób poszkodowanych w zderzeniu z drzewem autobusu podmiejskiego w Kościeleczkach, są osoby ciężej rannej.
Nie wiadomo, jak długo zablokowana będzie droga krajowa nr 55. Policja wyznaczyła objazdy.
Jak poinformował Dawid Główczewski z Wojewódzkiego Stanowiska Koordynacji Ratownictwa w Gdańsku, do Chlebówki skierowano sześć zastępów straży pożarnej, a do Kościeleczek - 5.
Do wypadku doszło też na trasie Kwakowo-Lulemino w gminie Kobylnica.
REKLAMA
(Radio Gdańsk/x-news)
Na skutek silnego wiatru pojazd słupskiego PKS-u został zepchnięty z jezdni i uderzył w drzewo. W autobusie był tylko jeden pasażer. Nic mu się nie stało. Kierowca trafił do szpitala, jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Drogi dojazdowe do mniejszych miejscowości w województwie pomorskim są mocno ośnieżone. Na otwartej przestrzeni podmuchy wiatru mogą spychać pojazdy z jezdni.
Huragan szaleje nad Polską
Od północy do godziny 11 strażacy interweniowali już 1828 razy - podaje MSW. Interwencje dotyczą powalonych drzew, zerwanych dachów i zerwanych linii energetycznych. - W sumie pozbawionych prądu jest około 100 tysięcy odbiorców - poinformował rzecznik straży Paweł Frontczak.
REKLAMA
(Radio Szczecin/x-news)
Trzy osoby zginęły w miejscowości Poraj na Pomorzu. Drzewo spadło na jadącego volkswagena tourana. Podróżowało nim czterech mężczyzn, trzech zginęło na miejscu - poinformował dyżurny straży pożarnej w Lęborku.
Rzecznik podał też informacje o osobach poszkodowanych. - Na Śląsku w jednym przypadku przewróciło się drzewo na samochód, w drugim fragment oderwanego dachu spadł się na idącego pieszego. W Modliszewie w województwie wielkopolskim drzewo przewróciło się na samochód. Poszkodowani są hospitalizowani - powiedział Paweł Frątczak.
Na Śląsku są też problemy z ruchem kolejowym. Komunikację zastępczą uruchomiono między Solą a Zwardoniem na Podbeskidziu, oraz między Pszczyną i Radosławicami. Na Dolnym Śląsku - między Miliczem i Zdunami, a także w Kotlinie Kłodzkiej - na odcinku Gorzanów-Międzylesie.
REKLAMA
Spółka Energa-Operator podała, że bez zasilania na całym obszarze spółki (ok. 1/4 powierzchni kraju) jest blisko 147 tysięcy gospodarstw domowych.
Zobacz galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>
IAR, PR Koszalin, bk