Nie żyje prof. Janusz Tazbir. Historyk miał 88 lat

2016-05-05, 10:15

Nie żyje prof. Janusz Tazbir. Historyk miał 88 lat
Prof. Janusz Tazbir. Foto: Grzegorz Śledź/PR2

Pogrzeb prof. Janusza Tazbira - historyka, wybitnego badacza dziejów kultury i ruchów religijnych - odbędzie się 11 maja o godzinie 11.00 na Cmentarzu Komunalnym Północnym w Warszawie - poinformował warszawski Instytut Historii PAN. Historyk zmarł 3 maja.

Posłuchaj

Archiwalna rozmowa Anny Lisieckej z prof. Januszem Tazbirem o miłości do książek, historiach alternatywnych, twórczości Galla Anonima i innych kronikarzy, pamiętnikarstwie i zainteresowaniu przeszłością (PR, 29.04.2012)
+
Dodaj do playlisty

- Z Jego śmiercią humanistyka poniosła niepowetowaną stratę - napisano w informacji na stronie internetowej Instytutu Historii im. Tadeusza Manteuffla PAN, a podpisanej przez dyrekcję i pracowników placówki.

Naukowiec przez wiele lat pracował w Instytucie Historii Polskiej Akademii Nauk. W 1989 roku został jej członkiem rzeczywistym. W latach 1999-2003 pełnił funkcję wiceprezesa PAN.

Profesor Tazbir zajmował się historią kultury staropolskiej oraz reformacji i kontrreformacji w naszym kraju. Jego zainteresowania naukowe koncentrowały się również wokół dziejów polskiej tolerancji.

Miał w swoim dorobku wiele publikacji, w tym: "Państwo bez stosów. Szkice z dziejów tolerancji w Polsce XVI i XVII w.", "Historia Kościoła katolickiego w Polsce 1460-1795", "Reformacja w Polsce. Szkice o ludziach i doktrynie" i "W pogoni za Europą". W ostatnich latach wydał także "Pokuszenie historyczne. Ze świata szabel i kontuszy" oraz "Od sasa do lasa". Pisał również szkice o literaturze. Opracował antologię "Literatura antyjezuicka w Polsce 1578-1925".

Był autorem wielu artykułów o tematyce historycznej. Przez ponad 40 lat pełnił funkcję redaktora naczelnego rocznika "Odrodzenie i reformacja w Polsce".

Często gościł na antenie Polskiego Radia. W 2012 roku został laureatem Warszawskiej Nagrody Literackiej. Powiedział wówczas w rozmowie z Anną Lisiecką:

- Zaczynałem od czytania powieści historycznych i to tych pośledniejszego gatunku, wcale nie od książek Sienkiewicza i Kraszewskiego. A potem zacząłem się zastanawiać, jak właściwie miała się rzeczywistość historyczna do tego, co oni opisywali, co zmieniali, dlaczego to robili?

Posłuchaj audycji.

Profesor Tazbir został odznaczony między innymi Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski, Medalem Komisji Edukacji Narodowej i Złotym Medalem Zasłużony Kulturze Gloria Artis. Uhonorowany tytułem doktora honoris causa Uniwersytetu Opolskiego i Rosyjskiej Akademii Nauk.

***

Janusz Tazbir urodził się 5 sierpnia 1927 roku w Kałuszynie. Studiował historię na Uniwersytecie Warszawskim.

Habilitował się w 1960 w Instytucie Historii PAN. W 1966 roku został profesorem nadzwyczajnym, a w 1973 r. - profesorem zwyczajnym.

Od 1953 roku był związany z Instytutem Historii Polskiej Akademii Nauk. W latach 1983-1990 był jego dyrektorem, a następnie do do 2003 roku - wiceprezesem PAN.

Profesor Tazbir należał do Stowarzyszenia Pisarzy Polskich. Od 1996 roku zasiadał w jury Nagrody Naukowej KLIO. Był również przewodniczącym kapituły Konkursu o Nagrodę i Medal Zygmunta Glogera. Członek Polskiej Akademii Nauk i Polskiej Akademii Umiejętności.

Był przewodniczącym rady naukowej Polskiego Słownika Biograficznego, a także Centralnej Komisji do Spraw Stopni i Tytułów.

Szerokiemu gronu czytelników był znany jako popularyzator historii, co było zasługą przede wszystkim jego lekkiego pióra i przystępnego języka, jakim operował. Z okazji 85. urodzin prof. Tazbira o jego wielkiej erudycji mówił prof. Michał Kopczyński ze stołecznego Muzeum Historii Polski. - Wielokrotnie w toczonych na żywo dyskusjach prof. Tazbir wyciągał z pamięci cytaty oraz opowiadał uczestnikom debat ciekawe anegdoty – przypominał Kopczyński.

Zdaniem Kopczyńskiego, Tazbir zapisał się na kartach polskiej historiografii złotymi zgłoskami. - Sformułowanie "Państwo bez stosów", wymyślone właśnie przez prof. Tazbira, zakorzeniło się w naszym myśleniu bardzo głęboko, weszło nie tylko w polski, ale i międzynarodowy obieg (…). Gdziekolwiek się go używa, myśli się tylko i wyłącznie o dawnej Rzeczypospolitej - tłumaczył Kopczyński.

IAR/PAP, to

Polecane

Wróć do strony głównej