Praga 3D. Te zdjęcia to „epokowe odkrycie”

W Galerii Nizio otwarto wystawę fotografii Trójwymiarowa Praga - wielkoformatowe zdjęcia 3D praskiej architektury. Po raz pierwszy użyto technologii 3D w taki sposób - powiedział Informacyjnej Agencji Radiowej kurator galerii Wojtek Stamm.

Wystawę otwarto w galerii Nizio - organizatorzy wydarzenia przekonują, że przedstawione fotografie są epokowym odkryciem w tej dziedzinie.

Przez kilka miesięcy dwaj młodzi artyści 34-letni Krzysztof Gajewski i 25-letni Maciej Szal fotografowali warszawską Pragę. Od soboty ich dzieła w formie trójwymiarowych zdjęć można podziwiać na nietypowej wystawie "Zgub się" w stołecznej Galerii Nizio.

Dotarli do pozamykanych fabryk, opuszczonych budynków i zapomnianych przejść w niezwykle klimatycznej części Warszawy. Motywem przewodnim stał się tu obszar poprzemysłowy. Na fotografiach nie widzimy zbyt wielu ludzi, ale widać ich skutki działania. Jak powiedział Stamm - jest to więc wystawa o człowieku, ale bez jego "fizycznej temperatury ciała".

REKLAMA

Zapach szamponu Polleny

Bardzo związany z tą tematyka jest jeden z autorów zdjęć - Maciej Szal. Młody artysta sam jest bowiem mieszkańcem Pragi. Przyznał, że wyzwaniem dla niego było fotografowanie Pragi Północ, ponieważ on sam żyje w południowej części dzielnicy. Ze względu na istniejące stereotypy, artysta obawiał się, że może to być niebezpieczne. Udało mu się jednak zmierzyć z tym zadaniem, a na koniec - jak powiedział - wręcz zakochał się w tej części Warszawy.

Drugi z autorów, Krzysztof Gajewski, przyznał, że na wystawie znalazło się miejsce dla jego ulubionego zdjęcia. Jest to obraz fabryki "Polleny", gdzie produkowano kiedyś szampony. Fotograf żałuje, że niedługo ten stary zakład zastąpią lofty. Przyznał, że niesamowite wrażenie zrobił na nim zapach szamponów, które wyrabiano w Pollenie, połączony z widokiem upadłej fabryki.

Wystawa w okularach

Z fotografiami można się zapoznać dzięki specjalnym okularom, przystosowanym do technologii 3D. Kolejnym oryginalnym elementem wystawy będzie też jej aranżacja. Młody designer Janek Modzelewski sprawił, że spoglądając na zdjęcia będziemy błądzić w swoistym miejskim labiryncie. Artysta chciał zmienić tradycyjny sposób prezentowania wystawy. Fotografie umieszczone na specjalnych boxach "wychodzą" zatem z płaskich ścian, a każda praca pochylona jest pod innym kątem. Ma to sprowokować zwiedzających, by podnieśli głowy i rozejrzeli się po galerii, tak jak robi się to podczas spaceru po mieście.
Wystawa w Galerii Nizio przy ulicy Inżynierskiej 3 na Pradze potrwa do 22 lutego.

ag, Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)

REKLAMA