Aktywiści LGBT zebrali 400 tys. zł. Przeznaczą je na finansowanie organizacji aborcyjnych

2020-09-02, 07:11

Aktywiści LGBT zebrali 400 tys. zł. Przeznaczą je na finansowanie organizacji aborcyjnych
Manifestacja poparcia dla społeczności LGBT na pl. Defilad w Warszawie, 8 sierpnia.Foto: PAP/Radek Pietruszka

– Ponieważ wiele osób okazało nam ogromne wsparcie, postanowiłyśmy też, że zebrane pieniądze będziemy przekazywać na rzecz organizacji, które nie mają szansy na dofinansowania, bo zajmują się organizowaniem aborcji na żądanie, kupują transmłodzieży bindery na święta czy organizują posiłki dla bezdomnych – mówi w wywiadzie dla "Vogue" Michał Sz., "Margot", działacz LGBT aresztowany m.in. za napaść na działacza pro-life.

Działacz LGBT mówi wprost o konieczności przeprowadzenia krwawej rewolucji. – Nikt nigdy nie wywalczył sobie praw, siedząc grzecznie w kącie. Wszystkie rewolucje były splamione krwią osób, które wiedziały, że inaczej nie można. A przekonanie, że można to zrobić "ładnie", jest fałszywe i powtarzane przez tych, którzy, gdy tamci ginęli za zmianę, stali grzecznie obok, nie wychylając się. To im dane jest korzystać z tej zmiany. Choć sami nie przyłożyli do niej ręki, najgłośniej krzyczą o konieczności bycia dla siebie miłym i przestrzeganiu reguł – stwierdził "Margot".

Dzięki zbiórkom organizowanym w związku z zatrzymaniem "Margot" aktywiści zebrali ok. 400 tys. zł.

Organizowanie aborcji na żądanie

Powiązany Artykuł

margot_matka_boska1200-2.jpg
"Margot" jako Matka Boska? Warszawski radny składa zawiadomienie do prokuratury

– W najbliższym czasie chcę skupić się na rzeczach, które planowałyśmy od dawna, a które przez Wielkie Skandale utknęły w martwym punkcie, np. dodruk wlep, o które pytało nas wiele osób. To będzie największy dodruk w historii queeru, a może i Polski. Ponieważ wiele osób okazało nam ogromne wsparcie, postanowiłyśmy też, że zebrane pieniądze będziemy przekazywać na rzecz organizacji, które nie mają szansy na dofinansowania, bo zajmują się organizowaniem aborcji na żądanie, kupują transmłodzieży bindery na święta czy organizują posiłki dla bezdomnych – powiedział.

– Same pamiętamy, jak do tej pory, zamiast zrobić porządne zakupy, wydawałyśmy własne pieniądze na kupno sprejów czy wlep. Wszystkie poważne instytucje odrzucały nasze podania o granty – dodaje.

Queerowe anarchistki i chrześcijaństwo

Powiązany Artykuł

zebranie KEP episkopat.pl F 1200.jpg
Episkopat: szacunek dla osób LGBT+ nie oznacza bezkrytycznego akceptowania ich poglądów

– Pisząc pracę, odkryłam, że tak naprawdę, my, queerowe anarchistki, kierując się miłością do bliźniego, ale też niebojące się radykalności, mamy więcej wspólnego z myślą chrześcijańską niż oni. Chrześcijaństwo jest zbyt poważną sprawą, by zostawiać ją w rękach polskich katolików – mówi.

Michała Sz. "Margot" został oskarżony o to, że pod koniec czerwca demolował furgonetkę fundacji pro-life i napadł na jej członka; nagranie ze zdarzenia jest dostępne w internecie. Miesiąc później miał uczestniczyć w profanacjach warszawskich pomników, w tym figury Jezusa przed kościołem św. Krzyża. W sierpniu doszło do zatrzymania Michała Sz. Przeciwko jego aresztowaniu przez policję protestowali przedstawiciele środowisk LGBT zgromadzeni przed warszawską siedzibą Kampanii Przeciwko Homofobii, a także posłowie Lewicy. Aktywista spędził w areszcie trzy tygodnie.

pg,Vogue,TVP

Polecane

Wróć do strony głównej