"Wolność słowa stała się dzisiaj pustym terminem". Cezary Gmyz o blokowaniu aktywności Trumpa

2021-01-12, 11:35

"Wolność słowa stała się dzisiaj pustym terminem". Cezary Gmyz o blokowaniu aktywności Trumpa
mat. ilustracyjne. Foto: PAP/EPA/ANDREW GOMBERT

- Jeżeli ktoś za dotknięciem jednego guzika traci głos w sprawach publicznych i jeżeli jest to urzędujący prezydent USA, to można każdego pozbawić prawa głosu pod wydumanym pretekstem - mówił w Polskim Radiu 24 Cezary Gmyz, korespondent TVP w Niemczech.

Twitter poinformował, że bezterminowe zablokowanie konta Donalda Trumpa wynika z obawy o "dalsze podżeganie do przemocy przez prezydenta USA". Wcześniej, podobną decyzję podjął szef Facebooka.

Powiązany Artykuł

mid-epa08927297 (1).jpg
"Można zamknąć konto na podstawie wymyślonych zarzutów". Wierzejski o działaniach wobec Trumpa

"Próba ograniczenia wolności słowa"

Zdaniem Cezarego Gmyza działania podjęte wobec Donalda Trumpa to próba ograniczenia wolności słowa. - Zwróciła na to paradoksalnie również kanclerz Angela Merkel, broniąc Donalda Trumpa i jego prawa do zabierania głosu w przestrzeni publicznej. Środowiska lewicowo-liberalne de facto doprowadziły do tego, że wolna debata i wolność słowa stały się dzisiaj pustymi terminami - zaznaczył gość audycji.

Gość audycji dodał, że działania podjęte wobec Trumpa mogą nie przynieść zamierzonego skutku. - Śledziłem stanowiska poszczególnych firm prowadzących media społecznościowe, Trump w chwili szturmu na Kapitol nie napisał niczego, co byłoby groźne, przeciwnie, w jednym z tweetów wezwał swoich zwolenników do powrotu do domu, jednak dla tych środowisk jest uważany za śmiertelne zagrożenie. Jednak efekt będzie przeciwny do zamierzonego, Trump blokowany przez media społecznościowe, przez wielu swoich zwolenników został uznany za męczennika i być może zgromadzi dodatkowych zwolenników - komentował.

Posłuchaj

12.01.2021 Cezary Gmyz (Polskie Radio 24 / Temat dnia/Gość PR24) 21:16
+
Dodaj do playlisty

- To zagrożenie dla demokracji i ten problem należy rozwiązać globalnie, należy uniemożliwić firmom posiadającym duże serwisy społecznościowe podejmowanie takich działań (…) Pomysł ustawy o wolności w internecie, nad którą pracuje teraz Sebastian Kaleta, powinien być rozszerzony przynajmniej na całą Unię Europejską, gdzie też pojawiają się tego typu tendencje, by pewne osoby wypchnąć poza obszar debaty publicznej, z uniwersytetów czy szkół - podkreślał. 

"Pokłosie kampanii nienawiści"

Gość audycji komentował także decyzję Deutsche Banku, który poinformował, że w przyszłości nie będzie współpracował z firmami należącymi do Donalda Trumpa. - Donald Trump jest powszechnie znienawidzoną osobą w Niemczech, jest to związane z pięcioletnią kampanią, jaka była przeciwko niemu prowadzona w niemieckich mediach, ale także przez niemiecką klasę polityczną. Donald Trump, co może być rzeczą zdumiewającą, w czasie swojej pięcioletniej kadencji nie znalazł czasu na wizytę w Berlinie i spotkanie się tu z kanclerz Angelą Merkel, co się w dziejach stosunków niemiecko-amerykańskich nie zdarzyło. Tego typu decyzje, jak ta podjęta przez Deutsche Bank są dla mnie jak najbardziej zrozumiałe, to pokłosie kampanii nienawiści - ocenił publicysta.

Czytaj także: 

Media społecznościowe od wielu lat są głównym kanałem komunikacji Donalda Trumpa z jego zwolennikami. Prezydent USA wielokrotnie ostro krytykował główne amerykańskie media, gdy te publikowały niekorzystne dla niego informacje. Donald Trump nazywał media "wrogami narodu".

Więcej w nagraniu. 

***

Audycja: Temat dnia / Gość PR24

Prowadzący: Michał Rachoń

Gość: Cezary Gmyz

Data emisji: 12.01.2021

Godzina emisji: 10.09

PR24/ka

Polecane

Wróć do strony głównej