"Spokojny" Dzień Bastylii we Francji. Spłonęło "tylko" 255 samochodów, rok temu było ich 423

Prezydent Francji Emmanuel Macron oraz szef MSW Gerald Darmanin wyrazili zadowolenie, że święto narodowe 14 lipca przebiegło spokojnie. W ich ocenie fakt, że w tym roku spłonęło 255 samochodów, czyli o blisko 180 mniej niż w poprzednim, to prawdziwy sukces. 

2023-07-15, 22:57

"Spokojny" Dzień Bastylii we Francji. Spłonęło "tylko" 255 samochodów, rok temu było ich 423
Władze Francji obawiały się, że w święto narodowe może dojść do podobnych zamieszek jakie wybuchły po zabiciu przez policję muzułmańskiego nastolatka.Foto: JULIEN MATTIA/PAP/EPA

Według wstępnego raportu MSW w nocy 14 lipca, narodowego święta Francji, podpalono 255 pojazdów. W ubiegłym roku spłonęło ich 423. Prezydent Emmanuel Macron oraz szef MSW Gerald Darmanin wyrazili zadowolenie z małych szkód i spokojnego świętowania.

Policjanci w świąteczny dla Francji wieczór zostali 51 razy zaatakowani fajerwerkami, w ubiegłym roku 333 razy. Policja zatrzymała 96 osób. Minister Darmanin z zadowoleniem przyjął "znaczący spadek szkód" w porównaniu z 2022 r. "Zawdzięczamy to naszym siłom policyjnym, ich obecności i wielu prowadzonym kontrolom prewencyjnym" - dodał minister na Twitterze.

Celem było spokojne świętowanie

"Prezydent Macron pogratulował premierowi, rządowi, a w szczególności ministrowi spraw wewnętrznych. Francja miała piękny dzień narodowego świętowania" - napisał Pałac Elizejski, podkreślając, że zapanował spokój, co było celem, a 13 i 14 lipca były spokojniejsze niż w zeszłym roku.

Darmanin zapowiedział w ten weekend rozmieszczenie 45 tys. policjantów i żandarmów każdego wieczoru, w tym prawie 10 tys. w regionie paryskim. W weekend zmobilizowano łącznie 130 tys. funkcjonariuszy. Kilka gmin również zdecydowało się zrezygnować z fajerwerków, zwłaszcza w Ile-de-France i tych położonych na północy. W Paryżu jednak ratusz urządził przyjęcie i pokaz sztucznych ogni wokół Wieży Eiffla.

REKLAMA

Policja konfiskowała artykuły pirotechniczne wysyłane do Francji z Czech lub Polski przez Niemcy.

Mimo licznych sił bezpieczeństwa doszło do kilku incydentów, m.in.: w Cannes, gdzie strażacy musieli interweniować i gasić podpalone kontenery na śmieci, a w Nicei podpalone samochody.

Czytaj także:

PAP/Twitter/łs

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej