Maciej Kozłowski kłamcą lustracyjnym? Dziś wyrok

2012-12-06, 07:31

Maciej Kozłowski kłamcą lustracyjnym? Dziś wyrok
Zdjęcie ilustracyjne. Foto: Glow Images/East News

IPN zarzuca byłemu opozycjoniście i dyplomacie, że współpracował ze Służbami Bezpieczeństwa.

Zobacz serwis - Historia>>>

Według Instytutu Kozłowski złożył nieprawdziwe oświadczenie lustracyjne, bo współpracował z komunistycznymi służbami pod pseudonimem Witold. Współpracę miał nawiązać w latach 60. podczas studiów.

Sam Kozłowski twierdzi, że prowadził z SB swoistą grę, bo co prawda podpisał zobowiązanie do współpracy, ale unikał kontaktów, udzielał informacji ogólnodostępnych, a potem w ogóle zaprzestał kontaktów.

Prokurator IPN chce, aby sąd uznał oświadczenie lustracyjne Macieja Kozłowskiego za nieprawdziwe i zakazał mu pełnienia funkcji publicznych przez 5 lat.

Maciej Kozłowski, po formalnym zaprzestaniu współpracy zaangażowany był w działalność opozycyjną. Za udział w protestach w marcu 1968 wyrzucono go ze studiów. Rok później skazano go na 4,5 roku więzienia w tzw. procesie taterników, za nielegalne przerzucanie przez granicę do Czechosłowacji wydawnictw "Kultury". Po wyjściu z więzienia nie zaprzestał opozycyjnej działalności. W 1982 r. został członkiem redakcji "Tygodnika Powszechnego". Od 1990 r. pracował w MSZ; był m.in. wiceministrem i ambasadorem w Izraelu.

Zobacz galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

mr

Polecane

Wróć do strony głównej