Internetowy Bin Laden zbanowany
Portal internetowy YouTube usunął ze swych stron nagrania zawierające wezwania do świętej wojny radykalnego imama Anwara al-Awlakiego.
2010-11-04, 07:32
Po protestach przedstawicieli władz brytyjskich i amerykańskich YouTube wycofał część z setek nagrań ukazujących imama Awlakiego - pisze "New York Times".
Internetowy Bin Laden
Demokratyczny parlamentarzysta z Nowego Jorku Anthony Weiner wysłał w ubiegłym tygodniu list do kierownictwa YouTube, w którym Awlakiego określił jako "internetowego Bin Ladena".
"Nie ma żadnego powodu, byśmy dawali takim zabójcom jak Awlaki dostęp do jednej z najważniejszych istniejących trybun, aby mógł wzniecać kolejne akty przemocy wewnątrz naszych granic czy w jakiejś innej części świata" - ocenia Weiner na swojej stronie internetowej.
Duchowy doradca
Urodzonemu w Stanach Zjednoczonych imamowi, który mieszka w Jemenie i ma podwójne obywatelstwo, zarzuca się udział w przygotowaniach do wielu zamachów.
Kilka dni po tym, jak odkryto w samolotach lecących do USA przesyłki z ładunkami wybuchowymi, które według organów prowadzących śledztwo zostały wysłane przez domniemanych dżihadystów w Jemenie, oskarżono go zaocznie o podżeganie do zabójstwa.
Awlaki był "duchowym doradcą" trzech spośród 19 zamachowców-porywaczy samolotów z 11 września 2001 roku. Spotkał się z Nigeryjczykiem oskarżonym o próbę zamachu na samolot pasażerski amerykańskich linii Northwest 25 grudnia 2009 roku.
Korespondował również z amerykańskim psychiatrą, majorem Nidalem Hasanem, sprawcą strzelaniny w Ford Hood, w której w listopadzie 2009 roku zginęło 13 osób.
kk
Polecane
REKLAMA