Primera Division: Ronaldo wyjaśnił dlaczego odszedł z Realu. Winnym Florentino Perez?
Portugalski piłkarz Cristiano Ronaldo, który latem przeszedł z Realu Madryt do Juventusu Turyn, w rozmowie z France Football przyznał, że na jego decyzję o odejściu z hiszpańskiego klubu wpływ miała zmiana zachowania prezydenta Realu Florentino Pereza. "Traktował mnie biznesowo" - przyznał pięciokrotny zdobywca Złotej Piłki.
2018-10-29, 19:54
Ronaldo trafił do Madrytu z Manchesteru United w 2009 roku. Przez dziewięć lat czterokrotnie triumfował m.in. w Lidze Mistrzów, dwa razy był mistrzem Hiszpanii i dwukrotnie zdobył Puchar Króla. Ponadto Portugalczyk został najskuteczniejszym piłkarzem w historii madryckiego klubu. Latem 2018 roku piłkarz przeszedł do Juventusu za 100 mln euro. W rozmowie z francuską gazetą przyznał, że na jego decyzję wpływ miała postawa Pereza.
- Naszą relację zawsze traktował biznesowo. Wiem o tym, bo nigdy nie powiedział mi nic od serca. Zauważyłem, że klub, a w szczególności prezes, nie patrzył na mnie już tak samo jak wtedy, gdy tam przyszedłem. Przez pierwsze cztery, pięć lat miałem poczucie, że jestem "Cristiano Ronaldo". Później ono malało. Prezes zachowywał się tak, jakbym nie był już nieodzowny, jeśli wiecie, co mam na myśli - zaznaczył 33-latek.
Piłkarz zapewnił, że na jego decyzję wpływu nie miały pieniądze.
REKLAMA
- Gdyby to na nich mi zależało, poszedłbym grać do Chin, gdzie zarabiałbym pięć razy więcej niż w Juventusie albo Realu. Nie poszedłem do Juve dla pieniędzy. W Madrycie zarabiałem tyle samo albo więcej, ale różnica polega na tym, że w Turynie mnie chcą. Powiedzieli mi to jasno i pokazali. Czasem widziałem w mediach informacje, że to ja poprosiłem o transfer. Coś w tym było, ale prawda jest taka, że cały czas miałem wrażenie, że prezes nie zrobi nic, żeby mnie zatrzymać - wspominał "CR7".
Portugalczyk zaprzeczył, jakoby podjął decyzję o transferze ze względu na rezygnację z posady trenera Realu Francuza Zinedine'a Zidane'a, który w maju postanowił opuścić "Królewskich" po zdobyciu trzech Pucharów Europy z rzędu.
- Moja decyzja nie miała związku z odejściem Zidane'a - przyznał, choć dodał, iż dzięki Francuzowi "czuł się pewniej", jeśli chodzi o sytuację w klubie.
W tym sezonie Serie A Portugalczyk zdobył siedem bramek w 10 spotkaniach. W klasyfikacji strzelców wyprzedza go tylko Krzysztof Piątek. Napastnik Genoi może się pochwalić dziewięcioma trafieniami w dziewięciu meczach. Ronaldo musi się też zmagać z oskarżeniami o gwałt, jakie wytoczyła przeciwko niemu Amerykanka Kathryn Mayorga.
REKLAMA
pm
REKLAMA