Andrzej Bargiel o zjeździe z K2: niejeden śmiałek chciałby się tam znaleźć
– Wejście na szczyt było pośrednim celem. Większym wyzwaniem był zjazd na nartach. Wiódł przez środek ściany i musiałem się w stu procentach skoncentrować – powiedział himalaista Andrzej Bargiel, który w ubiegłym roku dokonał historycznego wyczynu. – Myślę, że był to też fajny prezent urodzinowy – dodał z uśmiechem.
2019-01-03, 21:55
Posłuchaj
W lipcu zeszłego roku Andrzej Bargiel zdobył drugi najwyższy szczyt świata - K2. Himalaista przeszedł do historii, gdyż jako pierwszy zjechał na nartach z wierzchołka góry. Była to kolejna próba podjęta przez Bargiela. Pierwsza miała miejsce w 2017 roku. Zawiodła jednak pogoda.
– W końcu mi się udało. Dlatego bardzo się ucieszyłem. Było to ogromne wyzwanie i ważne, że utrzymałem motywację i pozostałem przy swojej filozofii. Wiele osób namawiało mnie żebym jedynie wszedł na szczyt. Jednak dla mnie było to niewystarczające. Wysokie góry i narciarstwo to moje pasje, ale w tym co robię nie akceptuję ryzyka. Z tego powodu odpuściłem próbę z 2017 roku, choć przyznam, że byłem rozczarowany – podkreślił.
Andrzej Bargiel stwierdził, że jego wyczyn mógł wydawać się czymś zwariowanym. Podkreślił, że do każdego wyzwania podchodzi z jak największym profesjonalizmem – Staram się jak najlepiej przygotowywać do moich projektów. Na K2 nie dopuściłem do ani jednego momentu, w którym straciłbym kontrolę nad tym, co się działo. Z tego jestem dumny. Można robić bardzo trudne rzeczy, ale musi się na to złożyć wiele czynników, by wszystko przebiegło bezpiecznie. W końcu w grze jest również moje życie – powiedział.
Ponadto w audycji rozmowa z mistrzynią Europy i świata w wioślarstwie Agnieszką Kobus Zawojską, o sukcesach, które wraz z koleżankami z reprezentacji Polski osiągnęła w 2018 roku.
REKLAMA
"Magazyn Sportowy" prowadził Krzysztof Łoniewski.
Polskie Radio 24/db
------------------------------
Data emisji: 3.01.2019
Godzina emisji: 19.37
Polecane
REKLAMA