Polscy łucznicy najlepsi na świecie w 2018. Głosowanie trwa do 3 lutego. Czy zawodnicy wybawią z opresji krajowy związek?

Dwójka polskich parałuczników Milena Olszewska i Bartosz Kapusta znalazła się wśród kandydatów do tytułu najlepszego zawodnika globu za 2018 rok w plebiscycie ogłoszonym przez Międzynarodową Federację Łuczniczą (World Archery). Głosowanie zakończy się 3 lutego.

https://worldarchery.org/news/165173/voting-opens-world-archerys-2018-athlete-year-awards

34-letnia Milena Olszewska (Start Gorzów Wielkopolski) to wiceliderka rankingu światowego. Łucznictwo uprawia od 2007 roku. Na arenie międzynarodowej zadebiutowała dwa lata później. Jej trenerem jest Ryszard Bukański. W minionym roku zdobyła złoty medal mistrzostw Europy w rywalizacji indywidualnej oraz srebrny drużynowo. Była także liderką rankingu światowego w 2015 roku. 

Także drugi na świecie jest starszy od niej o osiem lat Ireneusz Kapusta (Stella Kielce). Podopieczny trenera Ryszarda Bukańskiego legitymuje się za rok ubiegły identycznymi sukcesami jak Olszewska. Dyscyplinę uprawia od 2012 roku (debiut w zawodach międzynarodowych - 2014).

Olszewska uhonorowana została Pucharem Prezydenta RP Andrzeja Dudy przyznanym w roku stulecia odzyskania niepodległości w uznaniu wybitnych osiągnięć w łucznictwie w 2018 roku. Prestiżowe piątki nominowanych w każdej kategorii wyłonił międzynarodowy panel.

REKLAMA

Łuk klasyczny

Mężczyźni: Kim Woojin Kim, Woo Seok Lee (obaj Korea Płd.), Steve Wijler (Holandia), Mete Gazoz (Turcja), Brady Ellison (USA)

Kobiety: Eun Gyeong Lee, Hye Jin Chang (obie Korea Płd.), Yasemin Anagoz (Turcja), Deepika Kumari (Indie), Lisa Unruh (Niemcy) 

Łuk bloczkowy

Mężczyźni: Kris Schaff, Braden Gellenthien (obaj USA), Mike Schloesser (Holandia), Stephan Hansen (Dania), Abhishek Verma (Indie) 
Kobiety: Sara Lopez (Kolumbia), Yesim Bostan (Turcja), Sophie Dodemont (Francja), Andrea Marcos (Hiszpania), Linda Ochoa-Anderson (Meksyk)

Parałucznictwo

REKLAMA

Mężczyźni: Ireneusz Kapusta (Polska), Xinliang Ai (Chiny), Bahattin Hekimoglu (Turcja), Matteo Bonacina (Włochy), Kevin Mather (USA)
Kobiety:  Chunyan Wu (Chiny), Milena Olszewska (Polska), Jo Frith (W.Brytania), Jane Karla Gogel (Brazylia), Merve Nur Eroglu (Turcja)

 

Nominacje są ewidentną "przysługą wizerunkową" dla Polskiego Związku Łuczniczego, który od połowy października pozostaje w stanie zawieszenia, jaki World Archery zastosowała wobec nieprawidłowości proceduralnych, których dopuścili się polscy działacze: poszło o brak poszanowania statutu związku krajowego oraz wadliwą formę wyboru delegatów wojewódzkich.

Związek pozostaje w stanie zawieszenia do momentu wyboru nowych władz w sposób demokratyczny i transparentny dla światowej federacji. Chodzi o to, aby wybory odbyły się zgodnie ze statutem związku centralnego oraz organizacji wojewódzkich. Obecnym działaniom PZŁucz przygląda się niezależna, międzynarodowa firma audytorska i to jej raport zadecyduje o przyszłosci krajowej organizacji łuczniczej.

REKLAMA

Na obecnej sytuacji cierpią zawodnicy - łucznicy mogą obecnie startować w zawodach nie wymagających zgłaszania drużyny narodowej lub w zawodach halowych. Sytuację drużyny narodowej mogą ratować jedynie wnioski rejestracyjne do zawodów, które składać może tylko Ministerstwo Sportu i Turystyki. 

Oby ten formalno-prawny impas zakończył się jak najszybciej, szkoda historii która zobowiązuje. Polski Związek Łuczniczy powstał bowiem w 1931 roku we Lwowie i był - wespół z organizacjami z Węgier, Włoch, Czech, Francji, Szwecji oraz USA - jednym z państw założycieli światowej federacji: dzisiejszej World Archery.

 

Hubert Borucki, PolskieRadio24.pl

REKLAMA