Rozpoczyna się "era Piątka": to nowoczesny napastnik, który ma predyspozycje do bycia czołową postacią drużyny

Kolejny polski piłkarz ma szanse na zrobienie historii we Włoszech. Krzysztof Piątek rozegrał znakomitą rundę jesienną w barwach CFC Genoa i trafił do AC Milan, jednego z najsłynniejszych klubów w historii europejskiej piłki nożnej.

2019-01-24, 09:11

Rozpoczyna się "era Piątka": to nowoczesny napastnik, który ma predyspozycje do bycia czołową postacią drużyny
Czy Krzysztof Piątek sstanie się ulubieńcem Curva Sud, gdzie na San Siro zasiadają najzagorzalsi kibice Milanu?. Foto: YouTube/BarbaraSimoneCuoreRossonoro

W środę w godzinach wieczornych podpisany został w "Casa Milan" kontrakt Krzysztofa Piątka z "Rossoneri" - zdarzenie uwieczniono okolicznościową fotografią, na której nasz napastnik stoi między legendami klubu: Paolo Maldinim oraz Leonardo.

Dawne gwiazdy mocno optowały za kupnem polskiego napastnika, który zaimponował w pierwszej połowie sezonu: 19 goli we wszystkich rozgrywkach, z których 13 w Serie A - tym wynikiem Polak zagwarantował sobie 4,5 letni kontrakt w Mediolanie. Przenosiny z CFC Genoa do AC Milan (za 35 milionów euro) to najdroższy transfer polskiego piłkarza. Arkadiusz Milik zamieniał Ajax na Neapol za 32 miliony, a Grzegorz Krychowiak przeniósł się z Sevilli do PSG za 28 milionów euro .

- Przyjechał i od razu rzucił wyzwanie Milikowi - media ochoczo podchwyciły słowa napastnika, który ma szanse debiutu już w sobotnim meczu z Napoli. To najbardziej atrakcyjne okoliczności dla polskich (i włoskich) kibiców, bowiem obydwaj snajperzy są w czołówce najbardziej bramkostrzelnych piłkarzy ligi.

Obydwaj też nie schodzą z afisza: Piątek za sprawą 13. goli i transferu, a Milik - podobnie: wyliczono, że jest najbardziej efektywny: strzela bowiem co 97 minut. Od razu poruszono też wątek derby, w którym Krzysztof Piątek stanie naprzeciw kapitana Interu. Mauro Icardi to jeden z najskuteczniejszych strzelców ligi w ostatnich latach. 

REKLAMA

W czwartkowe przedpołudnie polski zawodnik weźmie udział w pierwszym treningu z nową drużyną i wszyscy zastanawiają się czy Gennaro Gattuso da Polakowi zagrać przeciwko reprezentacyjnym kolegom pod wodzą Carlo Ancelottiego. Pytaniem, który dzieli również zarówno ekspertów jak i kibiców jest niepewność czy Krzysztof Piątek będzie nadal strzelał gole tak często jak w Genui. Wszyscy przypominają niedawne perypetie, z którymi borykali się tacy snajperzy jak m.in Carlos Bacca, Andre Silva czy Gonzalo Higuain, który został napastnikiem Chelsea. Przenosiny Argentyńczyka były warunkiem angażu Polaka, a miejsce dla "Pipity" zrobił z kolei Alvaro Morata, który przeniósł się do Atletico Madryt.  Polak był zatem elementem "transferowego domina" na najwyższym światowym poziomie. Czy poradzi sobie w Milanie, który był tak zdeterminowany by go pozyskać?


Krzysztof Piątek trafił do legendarnego klubu - obok Paolo Maldini oraz Leonardo Krzysztof Piątek trafił do legendarnego klubu - obok Paolo Maldini oraz Leonardo

- Zakup Piątka to najlepsze rozwiązanie dla Milanu zwłaszcza jeśli weźmiemy pod uwagę kaprysy Higuaina, jego słabą aklimatyzację w drużynie, marną skuteczność oraz gigantyczną pensję, którą pobierał. Zakup waszego napastnika jest bardzo trafiony pod względem finansowym, przede wszystkim ze względu na baczną uwagę z jaką klub jest rozliczany przez UEFA w kwestiach fair play finansowego. Od strony technicznej (we Włoszech tak się określa aspekt sportowy - przyp. aut. ) mogę Ci powiedzieć, że oglądałem go wielokrotnie w akcji w barwach Genoi gdzie bardzo pozytywnie mnie zaskoczył (tak jak i wszystkich u nas). Piątek to zdecydowanie nowoczesny napastnik, dużo gra z drużyną, pomaga w fazie defensywnej, a pod bramką jest prawdziwym snajperem - powiedział wysłannikowi portalu PolskieRadio24.pl redaktor Davide Grilli, wieloletni współpracownik "La Gazzetta dello Sport", obecnie dziennikarz serwisu "Datasport.it"

Czy nie macie obaw, że skoro zawodzili u was Bacca, Silva czy Higuain , to i Krzysztof Piątek będzie miał kłopoty z regularnym strzelaniem bramek?

- To zawsze jest pewne ryzyko, ale Piątek jest bardziej wszechstronny od piłkarzy, których wymieniłeś. Jego grę cechuje większa elastyczność. On potrafi grać dla drużyny i dostosować się do sytuacji. Tamci piłkarze wymagali by drużyna grała "pod nich". Imponująca jest też wszechstronność Piątka: strzela gole prawą i lewą nogą, głową, skutecznie egzekwuje rzuty karne, trafia z pola karnego oraz spoza "szesnastki". Jeśli odpowiednio podejdzie mentalnie do tematu, to Milan może mieć zawodnika na lata. Trzeba pamiętać, że Milan i San Siro to nie Genua, tutaj oczekiwania są inne, a presja jest wyczuwalna. Myślę, że zobaczymy go na boisku już w sobotę. Wszyscy ostrzymy sobie tutaj zęby na jego bramki już od meczu z Napoli - podsumował Davide Grilli z "Datasport.it"

REKLAMA

Jedno jest pewne: Milan był bardzo zdecydowany właśnie na Polaka, transakcję przeprowadzono bardzo sprawnie - maksymalnie upraszczając procedury. Płatność 35. milionów nastąpi w jednej transzy i nie będzie wymiany żadnych zawodników w rozliczeniu. To podkreśla jak ten zasłużony klub wierzy w Piątka.  Sam zawodnik może na tym tylko skorzystać. Podobnie jak i reprezentacja Polski.

Hubert Borucki, PolskieRadio24.pl

REKLAMA


Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej