Premier League: władze Cardiff City chcą pozwać agenta Emiliano Sali
Władze występującego w angielskim Premier League Cardiff City chcą pozwać szkockiego agenta piłkarskiego Willie'go McKaya za "manipulowanie ceną" transferu Argentyńczyka Emiliano Sali z FC Nantes do walijskiego klubu. Napastnik zginął w katastrofie awionetki nad Kanałem La Manche, zanim zdążył zadebiutować w nowych barwach.
2019-02-19, 12:00
19 stycznia bieżącego roku Sala podpisał umowę z Walijczykami. Wrócił jednak do Francji, by zabrać najpotrzebiejsze rzeczy i pożegnać się z kolegami z Nantes. W wynajęciu awionetki pomagał McKay. Szkot, którego syn - Jack jest jednym z piłkarzy Cardiff City, pilotował transfer Argentyńczyka do nowego klubu.
W późnych godzinach wieczornych 21 stycznia samolot zniknął jednak z radarów. Po kilkunastodniowych poszukiwaniach udało się odnaleźć ciało Sali. Wciąż nie odnaleziono natomiast zwłok pilota maszyny Dave'a Ibbotsona.
FC Nantes kilkukrotnie domagało się już od Cardiff City zapłaty 15 milionów funtów za transfer zmarłego zawodnika. Walijczycy opóźniali wówczas uregulowanie należności, argumentując, że los napastnika był nieznany. Obecnie władze Cardiff skupiają się na krytyce McKaya, z którym prawdopodobnie spotkają się na sali sądowej.
REKLAMA
Francuskie "L'Equipe" opublikowało wiadomość e-mail, jaką agent miał wysłać do Sali. Wspomniał w nim, że poinformuje dziennikarzy o ofertach innych klubów z Premier League, by zwiększyć zainteresowanie piłkarzem. Zdaniem walijskiego klubu, takie działanie to "manipulacja ceną".
Niewykluczone, iż spór sądowy między Cardiff City a Szkotem nie będzie jedynym dotyczącym tej tragicznej historii. Władze FC Nantes wcześniej groziły bowiem pozwem Walijczykom w przypadku nieuregulowania pierwszej raty należności za zawodnika.
pm
REKLAMA