Ekstraklasa: Korona Kielce - Wisła Kraków. Festiwal goli, "Biała Gwiazda" wypunktowała kielczan

W drugim sobotnim meczu 25. kolejki piłkarskiej Ekstraklasy Korona Kielce przegrała u siebie wysoko z Wisłą Kraków 2:6 (2:2). Kielczanie byli w tym meczu dwukrotnie na prowadzeniu, jednak w drugiej połowie stracili aż cztery bramki. Trzy gole dla "Białej Gwiazdy" strzelił Krzysztof Drzazga. 

2019-03-09, 19:54

Ekstraklasa: Korona Kielce - Wisła Kraków. Festiwal goli, "Biała Gwiazda" wypunktowała kielczan
Piłkarze Korony Kielce Aleksandar Bjelica (P) i Jakub Błaszczykowski (L) z Wisły Kraków podczas meczu Ekstraklasy. Foto: PAP/Piotr Polak

Posłuchaj

Kapitan Korony Bartosz Rymaniak przepraszał kibiców (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Pierwszą groźną sytuację stworzyli sobie piłkarze Korony Kielce. Soriano zagrywał piłkę do Pucko, z kolei ten uderzył na bramkę Wisły, ale piłka minimalnie minęła słupek drużyny gości. 

Chwilę później w pole karne "Białej Gwiazdy" próbował wbiegnąć Bjelica, jednak został powstrzymany przez Burligę, po czym sędzia spotkania wskazał na rzut wolny, tuż przed linią pola karnego Wisły. Stały fragment gry wykorzystał Arveladze, który popisał się pięknym uderzeniem, nie dając szans Lisowi. 

W 24 minucie bardzo dobrą akcję przeprowadzili podopieczni Macieja Stolarczyka. Sytuację na gola zamienił Krzysztof Drzazga, który po raz pierwszy w tym spotkaniu pokonał bramkarza Korony Miśkiewicza. 

Szczęście zawodników krakowskiego klubu nie trwało długo. Kilka sekund później cios wyprowadzili zawodnicy Gino Lettieriego. Podanie Pucko wykorzystał strzelec pierwszego gola dla Korony, Vato Arveladze. 

REKLAMA

Na dziesięć minut przed końcem pierwszej części meczu Drzazga przewrócił się w polu karnym kielczan, a piłkarze Wisły domagali się podyktowania jedenastki. Sędzia Daniel Stefański musiał skorzystać z systemu wideoweryfikacji - VAR. Ostatecznie arbiter uznał, że nie doszło do przewinienia. 

Jeszcze pod koniec pierwszej części kolejną dobrą akcją popisali się gracze przyjezdnych. Tym razem Jakub Błaszczykowski wykorzystał szansę i pokonał Miśkiewicza. Po 45 minutach gry w Kielcach, gospodarze remisowali z Wisłą 2:2. 


Sytuacja Korony zmieniła się kilka minut po rozpoczęcia drugiej połowy. Tym razem Krzysztof Drzazga uniknął spalonego i w 51 minucie pokonał golkipera kielczan. "Biała Gwiazda" po raz pierwszy w tym meczu wyszła na prowadzenie. 

To nie był koniec festiwalu podopiecznych Macieja Stolarczyka. Chwilę później Drzazga przestrzelił, choć powinno być 4:2 dla krakowian. Jednak chwilę później strzelec dwóch goli dla Wisły, dobrze wypatrzył swojego kolegę i podał do Savicevicia, a ten z kolei po raz czwarty pokonał bramkarza gospodarzy. 

REKLAMA

Kielczanie próbowali coraz bardziej atakować na bramkę Wisły, ale nic z tego nie wynikało. Z kolei przyjezdni starali się szukać swoich okazji, co ponownie udało się w 65 minucie. W polu karnym Korony dobrze odnalazł się Łukasz Burliga, który zdobył piątą bramkę dla "Białej Gwiazdy". 

Pod koniec meczu Koronę ponownie dobił Drzazga, który strzelił trzeciego gola dla Wisły. 


Ostatecznie Wisła Kraków rozgromiła na wyjeździe Koronę Kielce i z dorobkiem 35 punktów zajmuje dziewiąte miejsce w tabeli Ekstraklasy. Kielczanie po dotkliwej porażce przed własną publicznością mają w tej chwili 34 pkt i tylko o jedno "oczko" wyprzedzają krakowian. 

25. kolejka piłkarskiej Ekstraklasy: 

Korona Kielce - Wisła Kraków 2:6 (2:2)

Bramki: dla Korony: V. Arveladze - 14, 28 | dla Wisły: K. Drzazga - 24, 51, 80, J. Błaszczykowski - 37, V. Savicevic - 54 , Ł. Burliga - 65 

REKLAMA

Sędzia: Daniel Stefański (Bydgoszcz)  

Składy:

Korona - 


Wisła - 


(mb), PolskieRadio24.pl 

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej