Kolejne kłopoty gwiazdy MMA. Conor McGregor aresztowany. "Zobowiązuje się do pełnej współpracy"
Znany zawodnik mieszanych sztuk walki i bokser Irlandczyk Conor McGregor został aresztowany na Florydzie za kradzież i zniszczenie telefonu osobie, która próbowała zrobić mu zdjęcie - poinformowały tamtejsze media.
2019-03-12, 11:38
Do incydentu doszło w poniedziałek w Miami Beach. Jak wynika z raportu policji, 30-letni McGregor wyrwał telefon z ręki 22-letniego mężczyzny, który chciał mu zrobić zdjęcie, a następnie go roztrzaskał. Wszystko zostało nagrane przez kamery monitoringu.
Wartość telefonu oceniono na tysiąc dolarów.
Zawodnik MMA trafił do aresztu. Opuścił go po przesłuchaniu i wpłaceniu kaucji w wysokości 12 500 dolarów.
Adwokat McGregora nazwał sprawę "drobną kłótnią" i zapewnił, że jego klient będzie współpracował z wymiarem sprawiedliwości. "Poprzedniego wieczoru Conor McGregor brał udział w małej sprzeczce odnośnie telefonu komórkowego, która skutkowała wezwaniem przedstawicieli prawa. Pan McGregor docenia reakcję organów prawa i zobowiązuje się do pełnej współpracy" napisał adwokat w oświadczeniu.
McGregor na Florydzie świętował 60. urodziny matki.
Był to kolejny wybryk mistrza MMA. Powoli staje się regułą, że gdy zawodnik nie koncentruje się na sporcie, ściąga uwagę fanów kolejnymi wybrykami pozasportowymi. Niedawno McGregor zakończył czyn społeczny po zeszłorocznej napaści na autobus (w kwietniu 2018 roku Conor McGregor zaatakował autobus z zawodnikami MMA. Do ataku doszło w Nowym Jorku. Sportowiec rzucał przedmiotami w stronę pojazdu, a wózkiem do ciężkich przedmiotów wybił jedną z szyb. W autobusie znajdowała się między innymi polska zawodniczka Karolina Kowalkiewicz), potem i krewkim Irlandczyku było głośno w związku z przesłuchaniami dotyczącymi sprawy bijatyki po walce z Khabibem Nurmagomedovem.
REKLAMA
ah, Polskieradio24.pl
REKLAMA