1. Memoriał Ireny Szewińskiej. Michał Haratyk: czuję, że forma wraca
- Czuję się coraz lepiej pod względem technicznym. W hali wyglądało to słabo, ale z czasem nabrałem pewności siebie. W Bydgoszczy czułem, że zbliżam się do poziomu sprzed roku. Mam nadzieję, że te nawyki w mojej technice już pozostaną - mówi w rozmowie z Polskim Radiem Michał Haratyk, który wygrał w konkursie pchnięcia kulą podczas pierwszego Memoriału Ireny Szewińskiej. Mistrz Europy uzyskał wynik 21,90 m.
2019-06-13, 17:00
Posłuchaj
W środę, 12 czerwca w Bydgoszczy odbył się 1. Memoriał Ireny Szewińskiej, zmarłej w 2018 roku siedmiokrotnej medalistki olimpijskiej w lekkoatletyce.
- Wszystko wyszło mi niemal idealnie. Lepiej mogłem wykonać tylko końcową część pchnięcia, być może tu straciłem kilka centymetrów. Ostatnia próba była spalona, w granicach 22 metrów. Ale ogólnie cała moja seria była tego dnia dobra - dodał Haratyk.
W 1. Memoriale Ireny Szewińskiej Haratyk wyprzedził m.in. Konrada Bukowieckiego. Obaj Polacy należą do ścisłej światowej czołówki.
- Pchamy równo i daleko, coraz bardziej liczymy się na świecie. Cieszę się, że razem jeździmy na duże imprezy i walczymy o medale. Jestem kilka lat starszy od Konrada, więc karierę skończę wcześniej. Wtedy będzie musiał radzić sobie beze mnie - stwierdził.
REKLAMA
Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy Rafała Bały.
Następny start czołowych polskich kulomiotów zaplanowano na niedzielę 16 czerwca. W Chorzowie odbędzie się Memoriał Janusza Kusocińskiego.
(mb)
REKLAMA
REKLAMA