ME U21: Kamil Grabara nie czuje się bohaterem. "Mówiłem chłopakom, że wygramy"
Bramkarz młodzieżowej reprezentacji Polski Kamil Grabara był jednym z bohaterów biało-czerwonych w zwycięskim meczu z Włochami (1:0) podczas mistrzostw Europy. Golkiper nie przeceniał jednak swojego udziału w triumfie - Zwycięstwo jest zasługą całego zespołu - przyznał w rozmowie z portalem "Łączy nas piłka".
2019-06-21, 07:33
- Zdaniem Kamila Grabary wygrana z Włochami wcale nie jest niespodzianką
- Bramkarz podkreślił ogromną determinację i chęć walki ze strony biało-czerwonych
- Mimo kilku świetnych parad, Grabara wcale nie czuje się bohaterem
Bramkarz, który ostatnio był wypożyczony z Liverpoolu do Broendby Kopenhaga, wcale nie uważa wygranej nad gospodarzami turnieju za niespodziankę.
- Od samego początku mówiłem, że tak będzie. Przed meczem chodziłem po pokojach i mówiłem chłopakom, że nie ma się czego bać i na pewno wygramy. Mam nadzieję, że taki optymizm pomaga i przekłada się później na postawę drużyny - zaznaczył Grabara.
Przez cały mecz biało-czerwoni bardzo uważnie grali w obronie. Jedną z niewielu okazji podbramkowych wykorzystał Krystian Bielik, zdobywając jedynego gola w 40. minucie.
- Zagraliśmy świetnie w defensywie, ale praktycznie nie mieliśmy żadnej dobrej kontry i do pewnego momentu nikt się nie spodziewał, że zdobędziemy zwycięską bramkę. Krystian Bielik trafił jednak do siatki. Stało się tak, bo mieliśmy ogromną chęć i pasję - zapewnił Grabara - Zwycięża zawsze zespół lepszy - dodał pewny siebie piłkarz.
REKLAMA
Grabara zaliczył kilka znakomitych interwencji, jednak nie czuje się bohaterem drużyny prowadzonej przez Czesława Michniewicza.
– Na pewno nie czuję się bohaterem - zapewnił - Może i zostałem wybrany zawodnikiem meczu, ale tak naprawdę zwycięstwo jest zasługą całego zespołu. Cieszę się jednak, że ktoś mnie zauważył. Może dostanę jakiś zegarek albo coś podobnego? A tak całkiem serio – bramkarz jest od tego, aby bronić. Cieszę się, że pomogłem drużynie, ale zwycięzcami i bohaterami jesteśmy wszyscy - przyznał.
Bramkarz nie szczędził pochwał dla swoich kolegów z obrony. - Nasza defensywa działała bardzo dobrze, właściwie to my bronimy wszystkimi zawodnikami. Teraz nie ma drużyny, która by się nie obawiała naszego bloku defensywnego - podkreślił Grabara.
REKLAMA
W ostatnim meczu w grupie A biało-czerwoni w sobotę zmierzą się z Hiszpanią. Do zapewnienia sobie zwycięstwa w grupie i awansu do półfinału, a tym samym na igrzyska olimpijskie w Tokio, Polakom wystarczy remis.
pm, Łączy nas piłka
REKLAMA