Dobra jazda Sparty Wrocław. Klęska Stali Gorzów w meczu PGE Ekstraligi

Betard Sparta Wrocław pokonała przed własną publicznością ekipę truly.work Stal Gorzów 58:32 w meczu 10. kolejki żużlowej PGE Ekstraligi. Gospodarze zajmują obecnie drugie miejsce w tabeli, z kolei Stal będzie musiała walczyć o utrzymanie w lidze.

2019-06-30, 19:00

Dobra jazda Sparty Wrocław. Klęska Stali Gorzów w meczu PGE Ekstraligi
Żużel - zdjęcie ilustracyjne . Foto: shutterstock.com/Stefan Holm

Posłuchaj

Najwięcej punktów dla zwycięzców - 12 - zanotował Maciej Janowski (IAR)
+
Dodaj do playlisty
  • W innym meczu 10. kolejki PGE Ekstraligi Falubaz Zielona Góra pokonał Motor Lublin 49:41
  • Najwięcej punktów zdobył Bartosz Zmarzlik - 17


Wrocławianie przed meczem zapowiadali, że interesuje ich nie tylko wygrana, ale taka, która da im punkt bonusowy. Sparta do odrobienia miała sześć punktów ze spotkania w Gorzowie i musiała sobie nadal radzić bez leczącego urazy Taia Woffindena. W składzie gości zabrakło natomiast kontuzjowanego Szymona Woźniaka i ta absencja wydawała się bardziej dotkliwa, bo nie można było za niego zastosować zastępstwa zawodnika.


Żużlowcy Betard Sparty straty z Gorzowa odrobili już po dwóch pierwszych biegach, które wygrali po 5:1 (10:2). Oba wyścigi miały swoją dramaturgię, a ustalenie, kto w pierwszym z nich zdobył dwa punkty trwało kilka minut, bo Jakub Jamróg i Duńczyk Anders Thomsen minęli linię mety niemal równo.

Kolejne biegi nie były nudne, bo nie brakowało w nich mijanek, ale wygrywali je gospodarze i spotkanie było jednostronne. Stal pierwszy remis zaliczyła dopiero na koniec drugiej serii ścigania (w siódmym biegu), kiedy najszybszy był Bartosz Zmarzlik. W tym momencie było jednak już 32:10 i tylko jakiś kataklizm mógł odebrać wygraną miejscowym. Gorzowianie dobrze radzili sobie na starcie, ale na dystansie byli objeżdżani przez wrocławian, bo albo byli wolniejsi, albo popełniali proste błędy.

Czytaj więcej: 

W drugiej części meczu Stal radziła sobie nieco lepiej, wygrała bieg ósmy, ale po kolejnych dwóch Sparta była już pewna zwycięstwa (41:19), a po jeszcze następnych dwóch punktu bonusowego. Sam Zmarzlik, który zdobył więcej punktów niż pozostali zawodnicy gości łącznie, oraz ewentualnie Thomsen to było zdecydowanie za mało, aby nawiązać wyrównaną walkę z wrocławskim zespołem, gdzie nawet jeżeli nieco słabszy dzień miał Maksym Drabik, to skutecznie zastąpił go Przemysław Liszka, zdobywca ośmiu punktów.

W 14. biegu doszło do niecodziennej sytuacji, bo obaj menedżerowie wystawili tylko młodzieżowców, a mogli sobie na to pozwolić, bowiem losy meczu i bonusa były rozstrzygnięte. Spartanie zwyciężyli 5:1, chwilę później podwójną wygraną odnotowali goście (jedyną w całym spotkaniu) i spotkanie zakończyło się wynikiem 58:32.


Betard Sparta Wrocław - truly.work Stal Gorzów 58:32


Pierwszy mecz Stal wygrała 48:42. Punkt bonusowy dla Betard Sparty

Punkty:

Sparta: Maciej Janowski 12 (3,3,2,3,1), Vaclav Milik 9 (2,2,2,3,0), Max Fricke 8 (3,3,1,1), Jakub Jamróg 8 (2,2,3,1), Przemysław Liszka 8 (3,2,1,2), Gleb Czugunow 7 (3,1,1,2), Maksym Drabik 6 (2,1,0,3), Tai Woffinden - (-,-,-,-)

Stal: Bartosz Zmarzlik 17 (2,3,3,3,3,3), Anders Thomsen 9 (1,1,1,2,2,2), Krzysztof Kasprzak 4 (1,1,2,0,0), Rafał Karczmarz 2 (1,0,0,0,1), Mateusz Bartkowiak 0 (0,0,d), Peter Kildemand 0 (0,0), Adam Ellis 0 (0,0,0)

Najlepszy czas dnia uzyskał Maciej Janowski (63,34) w biegu czwartym. Sędzia: Michał Sasień (Gdańsk). Widzów ok. 11 tys.

(mb)


Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej