Wimbledon 2019: rekord Łukasza Kubota. "Zaskoczył mnie pan, sam nie wiedziałem"
Łukasz Kubot w parze z Brazylijczykiem Marcelo Melo zagrają w ćwierćfinale wielkoszlemowego Wimbledonu. Dla Polaka występ w Londynie jest wyjątkowy.
2019-07-09, 16:50
Posłuchaj
- Najwyżej rozstawieni Łukasz Kubot i Brazylijczyk Marcelo Melo awansowali do ćwierćfinału debla w wielkoszlemowym Wimbledonie. W swoim trzecim czterosetowym meczu w Londynie pokonali Brazylijczyka Marcelo Demolinera i Divija Sharana z Indii 7:5, 6:7 (8-10), 7:6 (8-6), 6:3
- Kubot i Melo dwa lata temu wygrali w Londynie
- O awans do półfinału lubinianin i Melo, którzy w poprzedniej edycji odpadli w drugiej rundzie, zagrają z rozstawionymi z 11 Edouardem Rogerem-Vasselinem i Nicolasem Mahutem. Francuzi pokonali utytułowanych bliźniaków Mike'a i Boba Bryanów (7.) 7:6 (7-3), 6:2, 4:6, 7:6 (7-5)
Dla Łukasza Kubota tegoroczny turniej jest wyjątkowy. Polak po raz pierwszy wystąpił w wielkoszlemowej rywalizacji 15 lat temu. W 2004 roku zagrał w parze z Węgrem Gergelym Kisgyörgym. W sumie przez 15 lat wziął udział w 50 turniejach wielkoszlemowych.
- Zaskoczył mnie pan, bo nawet sam nie wiedziałem, że jest to mój 50. występ - powiedział Kubot w rozmowie z Piotrem Dąbrowskim, dziennikarzem Polskiego Radia oraz TenisNet.
Kubot dwa razy zwyciężał w rywalizacji na tym szczeblu - w Australian Open w 2014 roku oraz w Wimbledonie w 2017, w 2018 zagrał w finale US Open, ale przegrał.
W tym roku Kubot wraz ze swoim tenisowym partnerem także mierzy wysoko. - Cieszy, że z meczu na mecz gramy lepiej - podkreśla Kubot w rozmowie z Cezarym Gurjewem, dziennikarzem Polskiego Radia. - Teraz przed nami ćwierćfinał. Z przodu mamy już "3", a nie "2", dlatego przydałby się jeden dzień odpoczynku więcej, ale postaramy się zagrać nasz najlepszy tenis - twierdzi Kubot i podkreśla, że starcie z Edouardem Rogerem-Vasselinem i Nicolasem Mahutem nie będzie łatwe. - To groźna para - mówi Polak.
REKLAMA
Dla Łukasza Kubota turniej w Londynie jest wyjątkowy pod wieloma względami, tenisista podkreśla, że Wimbledon jest najbardziej prestiżowy - charakteryzuje się swoimi zasadami i regulaminem.
W tym roku zawodnicy rozstawieni otrzymali od organizatorów wyjątkowy przywilej w postaci specjalnej szatni. Łukasz Kubot wraz z Marcelo Melo, jako jedna z czterech par deblowych w tegorocznych zmaganiach, otrzymali dostęp do pomieszczeń dla najlepszych.
- Jest nieco więcej miejsca. Można powiedzieć, że jest to swojego rodzaju players lounge. Każdy z tenisistów rozstawionych ma po dwie szafki, nie tak jak w normalnej szatni po jednej. Jest więcej miejsca do odpoczynku i do relaksu. Jest to także miejsce połączone z pokojem dla fizjoterapeutów. Jest to może taka sama przestrzeń, ale mniej tenisistów, co powoduje, że jest większa cisza i jest trochę więcej przestrzeni dla siebie - wyjaśnia Kubot w rozmowie z Piotrem Dąbrowskim.
- Czytaj więcej: Wimbledon 2019: Fognini źle życzy turniejowi: mam nadzieję, że wybuchnie tu bomba. Podpadła też Serena Williams
Początek ćwierćfinałowego meczu Kubot L./Melo M. vs. Mahut N./Roger-Vasselin E. zaplanowano na godzinę 18.00.
(ah)
REKLAMA
REKLAMA