MŚ w pływaniu: tragiczny finał zabawy w nocnym klubie. Pływacy wśród rannych
Do tragicznego wydarzenia doszło w nocnym klubie w południowokoreańskim Gwangju, gdzie bawili się między innymi uczestnicy mistrzostw świata w pływaniu. W wyniku zawalenia się górnego poziomu zginęły dwie osoby, a wśród rannych są m.in. sportowcy, głównie przedstawiciele piłki wodnej.
2019-07-27, 11:31
- Jak informuje agencja Reuters, zabitymi są obywatele Korei Południowej
- Wśród rannych jest ośmioro zagranicznych sportowców, z czego siedmioro doznało drobnych obrażeń, a jedna osoba pozostała w szpitalu w celu leczenia obrażeń nóg
Z informacji agencji Yonhap z Korei Południowej wynika, że troje rannych sportowców pochodzi ze Stanów Zjednoczonych, dwoje z Nowej Zelandii, a po jednym z Włoch, Holandii i Brazylii.
Wszyscy, z wyjątkiem Brazylijczyka, są zawodnikami piłki wodnej.
W klubie świętowano po zakończonej w piątek rywalizacji w mistrzostwach świata waterpolistek. Kobieca reprezentacja USA obroniła tytuł, pokonując w finale Hiszpanię. Brąz zdobyły Australijki.
W czasie zabawy zawaliła się górna kondygnacja klubu, przygniatając ludzi znajdujących się poniżej.
Jak powiedział szef tamtejszej straży pożarnej, w czasie dramatycznych wydarzeń w klubie znajdowało się około 370 osób.
- Uważamy, że drugi poziom mógł się załamać, ponieważ było na nim zbyt wielu ludzi. To mała przestrzeń. Nie jest to miejsce, w którym może być wiele osób - stwierdził.
Funkcjonariusz policji w Gwangju powiedział, że dwóch współwłaścicieli i dwóch pracowników w nocnym klubie było przesłuchiwanych w kwestii ewentualnej nielegalnej rozbudowy i renowacji w nocnym klubie, a także legalności jego licencji.
ah
REKLAMA