PGE Ekstraliga: dominacja trwa. Fogo Unia Leszno mistrzem Polski po raz trzeci z rzędu

Żużlowcy Fogo Unii Leszno po raz trzeci z rzędu zdobyli Drużynowe Mistrzostwo Polski. W rewanżowym meczu finałowym pewnie pokonali u siebie Betard Spartę Wrocław 59:31. Brązowe medale zdobyli żużlowcy forBET Włókniarza Częstochowa.

2019-09-23, 08:16

PGE Ekstraliga: dominacja trwa. Fogo Unia Leszno mistrzem Polski po raz trzeci z rzędu

Posłuchaj

Bartosza Smektały: jestem bardzo szczęśliwy (IAR)
+
Dodaj do playlisty
  • Fogo Unia Leszno z trzecim z rzędu mistrzowskim tytułem 
  • Rewanżowy mecz finałowy był jednostronnym widowiskiem 
  • Po brąz sięgnęli żużlowcy z Częstochowy 

Leszczynianie przystępowali do meczu w znakomitych humorach. Tydzień wcześniej wygrali bowiem we Wrocławiu 47:43 i byli o krok od kolejnego mistrzowskiego tytułu. "Byki" dobrze zaczęły rewanżowe spotkanie. Po czterech biegach gospodarze prowadzili 15:9, a potem tylko powiększali przewagę. 

Wrocławianie byli bezradni. Maksym Drabik i Tai Woffinden wygrali co prawda w ósmym biegu, ale było to o wiele za mało. Kluczowe dla losów pojedynku i tytułu okazały się dwa kolejne biegi, wygrane podwójnie przez leszczynian. Najpierw triumfowali Emil Sajfutdinow i Brady Kurtz, a potem Jarosław Hampel i Janusz Kołodziej. 

Kiedy na tablicy wyników widniał rezultat 40:20, kibice, którzy szczelnie wypełnili leszczyński obiekt, mogli rozpocząć świętowanie. Podopieczni Piotra Barona nie potraktowali jednak kolejnych biegów ulgowo i jeszcze powiększyli przewagę. Ostatecznie w dwumeczu zdobyli aż 32 punkty więcej od rywali. 

REKLAMA

Dla zespołu z województwa wielkopolskiego to trzeci z rzędu, a siedemnasty w historii tytuł Drużynowego Mistrza Polski. W rewanżowym spotkaniu finałowym najlepszy w ich szeregach był Piotr Pawlicki, który zdobył 12 punktów.

Siłą Fogo Unii była jednak wyrównana drużyna. Żaden z siedmiu zawodników nie zdobył mniej niż cztery punkty. Dla porównania... najlepszy z podopiecznych Dariusza Śledzia Maksym Drabik przywiózł 13 punktów, ale drugi najskuteczniejszy Max Fricke tylko sześć i bonus. 

Punkty:

Fogo Unia Leszno: Piotr Pawlicki 12 (1,3,2,3,3), Emil Sajfutdinow 10 (3,1,3,3), Janusz Kołodziej 10 (3,3,2,2), Bartosz Smektała 10 (3,2,2,3), Brady Kurtz 8 (1,3,2,2,0), Jarosław Hampel 5 (0,1,3,1), Dominik Kubera 4 (1,3,0,0).

Betard Sparta Wrocław: Maksym Drabik 13 (2,2,3,1,3,2), Max Fricke 6 (2,1,1,1,1), Gleb Czugunow 5 (2,0,1,2), Tai Woffinden 3 (2,0,1,0), Maciej Janowski 2 (2,0,0,d), Jakub Jamróg 1 (0,1), Vaclav Milik 1 (1,0,0), Przemysław Liszka 0 (0,0).

Najlepszy czas dnia uzyskał: Janusz Kołodziej - 60,56 s - w trzecim wyścigu. Sędzia: Krzysztof Meyze (Wtelno). Widzów: 17 000. 

Brązowy medal zdobyli zawodnicy forBET Włókniarza Częstochowa. Podopieczni Marka Cieślaka co prawda przegrali w Zielonej Górze ze Stelmetem Falubaz 44:45, ale pokaźna zaliczka z pierwszego spotkania (57:33) wystarczyła do zajęcia trzeciego miejsca w PGE Ekstralidze. 

REKLAMA

Punkty:

Stelmet Falubaz Zielona Góra: Michael Jepsen Jensen 11 (3,3,2,2,1), Martin Vaculik 9 (2,3,3,1,0), Norbert Krakowiak 7 (2,2,0,3), Patryk Dudek 6 (3,w,1,1,1), Damian Pawliczak 6 (3,2,0,1), Piotr Protasiewicz 6 (1,0,1,2,2), Sebastian Niedźwiedź 0 (0,w,-,-).

forBET Włókniarz Częstochowa: Leon Madsen 13 (3,1,3,3,3), Matej Zagar 11 (1,2,3,3,2), Fredrik Lindgren 10 (2,3,2,0,3) Paweł Przedpełski 7 (1,2,2,2,0), Michał Gruchalski 2 (1,0,1,0), Adrian Miedziński 1 (0,w,1,u), Jakub Miśkowiak 0 (0,-,0).

Najlepszy czas dnia – 60,57 s - uzyskał Patryk Dudek w 4. wyścigu. Sędzia: Paweł Słupski (Warszawa). Widzów: ok. 5 tys.

pm 

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej