Puchar Niemiec. Bayern o krok od kompromitacji. Lewandowski i spółka rzutem na taśmę pokonali VfL Bochum

Bayern Monachium pokonał na wyjeździe VfL Bochum 2:1 (0:1) w drugiej rundzie Pucharu Niemiec i awansował do kolejnej fazy rozgrywek. Gola na wagę zwycięstwa strzelił w 89. minucie Thomas Mueller. 

2019-10-29, 21:55

Puchar Niemiec. Bayern o krok od kompromitacji. Lewandowski i spółka rzutem na taśmę pokonali VfL Bochum
Robert Lewandowski z Bayernu Monachium podczas meczu z VfL Bochum w Pucharze Niemiec. Foto: PAP/EPA/FRIEDEMANN VOGEL
  • Bawarczycy pokonali w ostatnim meczu Union Berlin 2:1 w ramach 9. kolejki Bundesligi. W zespole ze stolicy Niemiec wystąpił bramkarz Rafał Gikiewicz
  • Spotkanie w Bochum Robert Lewandowski rozpoczął na ławce rezerwowych 
  • Kapitan reprezentacji Polski jest obecnie najlepszym strzelcem monachijskiej drużyny z dorobkiem 19 goli we wszystkich rozgrywkach 
  • Podopieczni Niko Kovaca 19-krotnie zdobywali Puchar Niemiec. Bayern jest obrońcą tytułu, w poprzedniej edycji Bawarczycy pokonali w finale RB Lipsk 3:0 


Zdecydowanym faworytem meczu byli mistrzowie Niemiec, mimo że styl gry podopiecznych Niko Kovaca daleko odbiega od tego, do którego przyzwyczaili się kibice w stolicy Bawarii. Chorwacki opiekun FCB dał odpocząć Robertowi Lewandowskiemu oraz Philippe Coutinho, którzy usiedli na ławce rezerwowych. 

W pierwszych minutach spotkania jedną z okazji mieli gospodarze, ale nie udało im się pokonać Manuela Neuera. Z czasem Bawarczycy zaczęli dochodzić do głosu. 

Powiązany Artykuł

Lewandowski 1200.jpg
Lewandowski w życiowej formie? "Pewne kwestie zmieniłem"

W 15. minucie jedną z okazji miał Kingsley Coman, ale piłka przeleciała nad bramką strzeżoną przez Manuela Riemanna. Goście coraz częściej nacierali na stronę Bochum, ale nie byli w stanie stworzyć sobie dogodnej sytuacji w polu karnym ekipy z Rewirpowerstadion. 

Stadion w Bochum oszalał na kilka minut przed końcem pierwszej połowy. W polu karnym monachijczyków niefortunnie interweniował Alphonso Davies, który trafił do swojej siatki, pokonując Neuera. Kilka sekund później dobrą akcję przeprowadzili goście, ale Serge Gnabry strzelił tuż obok słupka bramki "Die Unabsteigbaren". Okazało się jednak, że zawodnik Bayernu był na spalonym. 

REKLAMA

Po pierwszych trzech kwadransach drugoligowe Bochum prowadziło z Bayernem 1:0. 


W drugiej połowie na murawie zameldował się Robert Lewandowski, który zmienił Ivana Perisicia. Bayern od początku tej odsłony starał się atakować na bramkę rywali, ale nie był w stanie przełamać defensywy drużyny trenera Thomasa Reisa. 

Jeszcze w 80. minucie piłkarze Bochum mogli podwyższyć wynik spotkania. Z bramki wyszedł Neuer, który wybijał piłkę, ale ta trafiła pod nogi Danny'ego Bluma, która od razu uderzył w kierunku pustej bramki monachijczyków. Golkiper reprezentacji Niemiec zdołał jednak wrócić w pole karne i złapać futbolówkę. 

Chwilę później kolejną akcję przeprowadzili Bawarczycy. Tym razem skutecznie wykończył ją Serge Gnabry, który na dziesięć minut przed końcem regulaminowego czasu gry doprowadził do wyrównania. 

REKLAMA


W końcówce spotkania gospodarze musieli kończyć mecz w dziesiątkę. Czerwoną kartkę otrzymał Armel Bella Kotchap, który faulował Thomasa Muellera. Zaledwie kilka sekund później Mueller strzelił zwycięskiego gola, który zapewnił monachijczykom awans do kolejnej fazy rozgrywek. 

II runda Pucharu Niemiec

Powiązany Artykuł

nac 1200.jpg
Holenderski klub uczcił pamięć polskiego generała

VfL Bochum - Bayern Monachium 1:2 (1:0) | awans Bayernu 

Bramki: A. Davies - 36 (gol samobójczy), S. Gnabry - 82, T. Mueller - 89

Czerwona kartka: Armel Bella Kotchap - 88 (VfL Bochum) 

Sędzia: Robert Schroeder

REKLAMA

Bochum

Bayern

REKLAMA

(mb)

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej