Ekstraklasa: "Trzecia bramka zamknęła mecz". Piast niepokonany od 7 spotkań
- Bardzo dobry mecz w naszym wykonaniu, szczególnie w pierwszej połowie – chwalił swoich podopiecznych Waldemar Fornalik. Piast Gliwice wygrał na własnym stadionie 3:1 z Jagiellonią Białystok i wskoczył na fotel lidera Ekstraklasy.
2019-11-09, 09:24
- Dzięki tej wygranej mistrzowie Polski wskoczyli na pierwsze miejsce w tabeli i w przypadku remisu lub przegranej Legii Warszawa, pozostaną liderem
- Za bramki odpowiedzialni w tym meczu byli Hiszpanie: 1:0 Jorge Felix (7), 2:0 Gerard Badia (25), 2:1 Jesus Imaz (50), 3:1 Jorge Felix (76)
- Szkoda, że w pierwszej odsłonie nie zdobyliśmy trzeciej bramki, gdyż nie byłoby tej chwili niepewności w drugiej połowie, po utracie gola – komentował trener mistrzów Polski. Piast po pierwszej połowie prowadził dwiema bramkami, ale w 50. minucie drugiej połowy Jesus Imaz strzelił gola kontaktowego. Na kwadrans przed końcem spotkania Jorge Felix ustalił wynik spotkania.
- Potem jednak wszystko wróciło do normy, zaś trzecia bramka w naszym wykonaniu zamknęła mecz. Jesteśmy bardzo zadowoleni z wyniku, gry i z tego, że mamy dziś 28 punktów – zakończył Fornalik.
Smutny powrót do Białegostoku
W zupełnie innym nastroju był za to Ireneusz Mamrot. Trener białostoczan podkreślił, co jego zdaniem zadecydowało o wyniku tego meczu. - Pod każdym względem było to dla nas bardzo nieudane spotkanie. Jestem niezadowolony z tego, jak graliśmy w pierwszej połowie. Zostawialiśmy Piastowi za dużo miejsca, byliśmy za mało agresywni. Wszystkie piłki "stykowe" przegrywaliśmy. Od początku drugiej połowy widać było, że chcemy odrobić straty, wygrać w Gliwicach – zaznaczył.
Trener Jagiellonii nie ukrywał, że duży wpływ na wynik tego spotkania miały kontuzje, jak również brak jednego z ważniejszych zawodników, czyli Tarasa Romanczuka, który pauzował za kartki.
REKLAMA
- Strzeliliśmy bramkę, ale wiele się zmieniło na naszą niekorzyść po dwóch kontuzjach. Najpierw zszedł Martin Kostal, a za chwilę Martin Pospisil. Dziś nie było Tarasa Romanczuka i ten środek był i tak inaczej zestawiony. Szczególnie zejście Pospisila nas mocno osłabiło. Później nasza gra w ofensywie nie była płynna, a w dodatku narażaliśmy się na kontry Piasta, których ten przeprowadził dużo. Zasłużenie przegraliśmy. Czekamy na sygnał ze szpitala co z Martinem. Jeśli chodzi o Kostala, to jest to tylko jakieś naciągnięcie – wyjaśnił Mamrot.
W następnej kolejce Piast pojedzie do Poznania na pojedynek z Lechem, a Jagiellonia u siebie podejmie ostatnią w tabeli Arkę Gdynia.
Tabela (mecze, zwycięstwa, remisy, porażki, bramki, punkty, różnica bramek)
1. Piast Gliwice 15 8 4 3 19-11 28 +8
2. Śląsk Wrocław 15 7 6 2 21-14 27 +7
3. Legia Warszawa 14 8 2 4 23-13 26 +10
4. Cracovia Kraków 14 8 2 4 22-14 26 +8
5. Pogoń Szczecin 14 7 4 3 16-12 25 +4
6. Wisła Płock 14 8 1 5 20-22 25 -2
7. Jagiellonia Białystok 15 6 5 4 25-20 23 +5
8. Lechia Gdańsk 14 5 6 3 17-14 21 +3
9. Lech Poznań 14 5 4 5 24-18 19 +6
10. KGHM Zagłębie Lubin 14 5 3 6 23-21 18 +2
11. Raków Częstochowa 14 6 0 8 15-19 18 -4
12. Górnik Zabrze 14 3 7 4 13-14 16 -1
13. ŁKS Łódź 15 3 2 10 15-26 11 -11
14. Wisła Kraków 14 3 2 9 14-25 11 -11
15. Korona Kielce 14 3 2 9 7-19 11 -12
16. Arka Gdynia 14 2 4 8 11-23 10 -12
W przypadku równej liczby punktów o kolejności w końcowej tabeli decydują bezpośrednie mecze
Mecze w następnej kolejce
2019-11-22:
Górnik Zabrze - Wisła Płock (18.00)
Lech Poznań - Piast Gliwice (20.30)
2019-11-23:
Korona Kielce - Raków Częstochowa (15.00)
Pogoń Szczecin - Legia Warszawa (17.30)
Lechia Gdańsk - ŁKS Łódź (20.00)
2019-11-24:
Jagiellonia Białystok - Arka Gdynia (15.00)
Śląsk Wrocław - Wisła Kraków (17.30)
2019-11-25:
Cracovia Kraków - KGHM Zagłębie Lubin (18.00)
REKLAMA
kw
REKLAMA