El. Euro 2020: zagrać jak na Narodowym. Trudny rewanż z Izraelem
Przed piłkarską reprezentacją Polski kolejny ważny sprawdzian. Mimo wywalczenia kwalifikacji do mistrzostw Europy, polscy piłkarze chcą potwierdzić, że sam awans nie jest szczytem ich możliwości.
2019-11-16, 09:00
Posłuchaj
- Podopieczni Jerzego Brzęczka są już pewni awansu na mistrzostwa Europy, ale wciąż mają o co grać
- Wygrana w eliminacyjnej grupie i znalezienie się w pierwszym koszyku podczas losowania zwiększy szansę na łatwiejszych rywali podczas turnieju
- Izrael jest już pewny gry w barażach dzięki wynikom w Lidze Narodów
Powiązany Artykuł
ELIMINACJE EURO 2020
Przełamanie
Pierwsze spotkanie eliminacyjne między zespołami Polski i Izraela odbyło się 10 czerwca 2019 roku. Polscy kibice, mimo zwycięstwa w trzech pierwszych spotkaniach, nie byli zadowoleni ze stylu gry kadry narodowej. Spotkanie z Izraelem było jednak odblokowaniem potencjału drzemiącego w kadrze Brzęczka.
Biało-czerwoni rozbili gości 4:0 po bramkach Piątka, Lewandowskiego, Grosickiego i Piątka, imponując pewną grą w defensywie i dokładnością w ataku.
- W pierwszej części rywale mieli dwie sytuacje, ale się dobrze wybroniliśmy, a później strzeliliśmy na 1:0. W drugiej połowie na pewno kontrolowaliśmy już przebieg wydarzeń. W odpowiednich momentach, przy dobrze zorganizowanych akcjach, zdobywaliśmy bramki. To było najważniejsze. Mnie oczywiście cieszy, że wszyscy piłkarze, a nie dokonaliśmy wielu zmian w porównaniu z piątkowym meczem, wytrzymali tempo. To świadczy, że wykonaliśmy dobrze pracę podczas zgrupowania - skomentował selekcjoner Jerzy Brzęczek.
REKLAMA
Powiązany Artykuł
El. ME 2020: pokaz siły biało-czerwonych. Izrael bez szans na PGE Narodowym
Bez presji?
Sobotnie starcie będzie pierwszym meczem naszej reprezentacji bez presji wyniku, ponieważ Polacy osiągnęli już główny cel - kwalifikację do Euro 2020. Mimo to, Jerzy Brzęczek prawdopodobnie zdecyduje się na wystawienie najsilniejszego składu, z dwiema zmianami w porównaniu z ostatnim spotkaniem przeciwko Macedonii. Kamila Grosickiego ma zastąpić Przemysław Frankowski, a Jacka Góralskiego Krystian Bielik.
Główne osłabienie to brak kontuzjowanego Arkadiusza Milika, który strzelił piękną bramkę Macedończykom. Mimo to, na pewno nie jest to mecz bez żadnej stawki.
>>> El. Euro 2020: Arkadiusz Milik opuścił zgrupowanie kadry. "Postanowiono nie podejmować ryzyka"
Gra o koszyki
W przygotowaniach do europejskiego czempionatu, należy zwrócić uwagę na koszyki, z których będą losowane poszczególne ekipy. Aby znaleźć się w pierwszym, trzeba będzie nie tylko wygrać swoją grupę, ale też zrobić to z jak najlepszym bilansem punktów i bramek.
REKLAMA
Powiązany Artykuł
Euro 2020: w którym koszyku znajdą się biało-czerwoni? Ostatnie mecze eliminacji będą kluczowe
W ogólnym rozrachunku przydzielającym drużyny do koszyków przed losowaniem nie będą liczyły się mecze z najsłabszą ekipą z grup sześciozespołowych. I tak dwie wygrane biało-czerwonych z Łotwą (2:0 i 3:0) nie będą miały żadnego znaczenia.
W pozostałych sześciu spotkaniach Polacy zdobyli 13 punktów, co na dwie kolejki przed końcem eliminacji daje im siódme miejsce w gronie wszystkich ekip zajmujących pozycje zapewniające awans.
Początek meczu o 20.45, równolegle w meczu "polskiej" grupy rozpocznie się spotkanie Austrii z Macedonią Północną, a o godzinie 18.00 zmierzą się reprezentacje Słowenii i Łotwy.
Po rozstrzygnięciu piątkowych spotkań, reprezentacja Izraela jest już pewna gry... w barażach z powodu dobrej postawy w trzeciej dywizji Ligi Narodów.
REKLAMA
kp
REKLAMA