PŚ w skokach. Konkurs w Wiśle w innym terminie? Adam Małysz wyjaśnia
– Wiele krajów chce organizować konkursy Pucharu Świata. My zaczęliśmy organizować prolog i trudno się będzie z tego wycofać, ale pytaliśmy FIS o inny termin - wyjaśnia w rozmowie z portalem PolskieRadio24.pl Adam Małysz, dyrektor sportowy PZN.
2019-11-26, 14:00
Powiązany Artykuł
PŚ W SKOKACH NARCIARSKICH 2019/2020
W Wiśle w ostatni weekend odbyła się inauguracja sezonu w Pucharu Świata. Skocznia imienia Adama Małysza to obiekt specyficzny i wymagający. Przygotowanie go na pierwsze zawody cyklu to nie lada wyzwanie, bo warunki atmosferyczne - najczęściej dość wysokie temperatury - zmuszają organizatorów do ogromnej pracy, kosztów i zabiegów, aby przygotować obiekt.
- Tutaj śnieg jest tylko sztuczny. Nie ma nic z "puszku" naturalnego. To są trudne warunki. Trzeba być skupionym do samego końca – mówił w rozmowie z portalem PolskieRadio24.pl Jakub Kot, były skoczek i ekspert telewizyjny.
Trzeba pamiętać, że skocznia w Wiśle jest z tak zwanym przeciwstokiem - zawodnicy po skoku podjeżdżają pod wyjątkowo stromą górę, a to nie ułatwia zadania.
Gdyby zawody w Wiśle rozgrywane były w innym terminie - wtedy, gdy jest znacznie zimniej, a na skoczni leżałby naturalny śnieg, który jest zbity oraz nie usuwa się - rywalizacja mogłaby wyglądać inaczej.
REKLAMA
Adam Małysz, dyrektor sportowy PZN wyjaśnia na czym polegają trudności na skoczni jego imienia i zdradza, że Wisła zgłaszała do FIS propozycję innego terminu zawodów.
W pierwszy weekend 41. edycji Pucharu Świata w Wiśle drużynowo zwyciężyli Austriacy, a indywidualnie - Norweg Daniel Andre Tande, Kamil Stoch zajął trzecie miejsce
Groźny upadek w pierwszej serii konkursu indywidualnego w Wiśle zaliczył Piotr Żyła.
REKLAMA
Następne zawody PŚ odbędą się w fińskim Kuusamo.
- Czytaj więcej: Lekarz kadry: Piotr Żyła był w szoku po tym co się stało >>>
- Czytaj więcej: Kamil Stoch na podium. Wiatr rozdawał karty w Wiśle >>>
>>> Terminarz PŚ w sezonie 2019/2020
(ah)
REKLAMA