Białorusinki pokonane na koniec turnieju piłkarek ręcznych w Lublinie. Polki z pucharem

Polskie piłkarki ręczne pokonały Białorusinki 34:29 (17:13) w Lublinie w ostatnim spotkaniu Turnieju 450-lecia Unii Lubelskiej. Zawodniczką meczu została wybrana skrzydłowa Aneta Łabuda.

2019-11-24, 19:05

Białorusinki pokonane na koniec turnieju piłkarek ręcznych w Lublinie. Polki z pucharem
Karolina Kudłacz-Gloc (L) podczas meczu turnieju 450-lecia Unii Lubelskiej piłkarek ręcznych z Białorusią. Foto: PAP/Wojtek Jargiło

Posłuchaj

Obrotowa Joanna Drabik przyznaje, że spodziewała się trudnego spotkania (IAR)
+
Dodaj do playlisty
  • We wcześniejszym spotkaniu Litwa przegrała z Ukrainą 22:27 (11:15)
  • Polki triumfowały w turnieju z kompletem trzech zwycięstw. Drugie miejsce zajęły Białorusinki (2 zwycięstwa - 1 porażka), a trzecie - Ukrainki (1-2)

Początek spotkania niespodziewanie należał do Białorusinek, które w czwartej minucie wygrywały 3:1. Po dwóch celnych rzutach Karoliny Kudłacz-Gloc był już remis, a pierwsze prowadzenie 5:4 w siódmej minucie po bramce Anety Łabudy. Przez kolejne sześć minut Białorusinki zaliczyły tylko jedno trafienie, a Polki cztery (Kudłacz-Gloc z karnego oraz skrzydłowe - Łabuda dwie i Kinga Grzyb) i prowadziły 9:5.

Dwoma trafieniami z dystansu Dzijana Iljana zmniejszyła straty. Wtedy na boisku pojawiła się Patrycja Świerżewska, która rzutami z dystansu w krótkim czasie trzykrotnie pokonała Julię Kuncewicz i powiększyła przewagę ekipy gospodarzy. Polki utrzymywały prowadzenie do końca spotkania.

Powiązany Artykuł

PAP Senstad 1200.jpg
Druga wygrana biało-czerwonych. Ukraina pokonana w Lublinie

Białorusinki były najtrudniejszym przeciwnikiem podczas lubelskiego turnieju, prezentowały dobrą szybkość rozgrywania akcji i dysponowały dobrym rzutem z dystansu. Słabiej natomiast grały skrzydłami, co mogło się podobać w drużynie biało-czerwonych. Efektowne bramki zdobywały zarówno Łabuda jak i Kinga Grzyb, które były najskuteczniejszymi zawodniczkami na parkiecie.

Był to piąty mecz Polek pod wodzą norweskiego trenera Arne Senstada i piąte zwycięstwo. Turniej był traktowany jako poligon doświadczalny przed najważniejszymi meczami - marcowymi z Rumunią i majowym z Ukrainą - w eliminacjach mistrzostw Europy 2020 i była tu możliwość przećwiczenia wielu elementów zarówno w obronie jak i ataku, a przede wszystkim zgrywania zespołu, w którym obok doświadczonych zawodniczek pojawiło się kilka obiecujących młodych.


POLSKA – BIAŁORUŚ 34:29 (17:13)

Polska: Gawlik, Płaczek, Zima – Zimny, Łabuda, Kobylińska, Grzyb , Matuszczyk, Kudłacz-Gloc , Janiszewska, Zawistowska, Zych , Więckowska , Drabik , Świerżewska, Achruk

REKLAMA

Białoruś: Kuncewicz, Hrackiewicz – Dronawa, Iliana, Kocina, Artsiukowicz, , Rudkowskaja, Kanawał, Hutawa, Silickaja, Szamanowska, Cyrybka, Achramienka, Rabczanka, Jelisejewa, Mokat.

(mb)

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej