Puchar Anglii: zjawiskowy gol zadecydował. Liverpool lepszy w derbowym starciu
Piękny gol 18-letniego Curtisa Jonesa zapewnił Liverpoolowi wygraną z Evertonem w spotkaniu 1/32 finału Pucharu Anglii. Rozpędzeni "The Reds" tym razem zagrali mocno rezerwowym składem, ale podopieczni Juergena Kloppa sprostali wyzwaniu.
2020-01-05, 20:00
To z pewnością czarny dzień dla kibiców Evertonu, którzy spodziewali się, że tym razem uda się wygrać na Anfield po raz pierwszy od 1999 roku. Rywale tego dnia mieli w swoich szeregach wielu zawodników, którzy dopiero wchodzą do poważnej piłki, a Klopp zdecydował się na to, by dać odpocząć swoim największym gwiazdom.
Drugi garnitur "The Reds" okazał się jednak zbyt dużym wyzwaniem dla zawodników Carlo Ancelottiego. Liverpool może nie dominował tak, jak przyzwyczaił do tego w ostatnim czasie, dopuścił przeciwników do kilku sytuacji, ostatecznie jednak to gospodarze cieszyli się po końcowym gwizdku.
Zadecydował o tym 18-letni Curtis Jones, który popisał się zjawiskowym trafieniem w 71. minucie meczu. Trzeba przyznać, że podobne gole nie zdarzają się zbyt często.
REKLAMA
Kiedy po raz ostatni kibice Evertonu świętowali zwycięstwo swojej drużyny na Anfield, pomocnika Liverpoolu nie było nawet na świecie.
Juergen Klopp udowodnił, że potrafi przygotować drużynę na mecz, nawet jeśli mowa o graczach, którzy nie mieli jeszcze okazji zdobywać doświadczenia w meczach o większą stawkę. Liverpool ma za sobą fenomenalny rok, a już kilka dni rozpoczętego kolejnego pokazuje, że w ekipie "The Reds" wszystko jest na najlepszej drodze do tego, by dalej cieszyć się takim stanem rzeczy.
ps
REKLAMA
REKLAMA