"Chwila jak ze snów". Kubacki skomentował zwycięstwo w Turnieju Czterech Skoczni
Dawid Kubacki zwycięstwem w konkursie w Bischofshofen przypieczętował triumf w 68. Turnieju Czterech Skoczni. - Starałem się koncentrować na tym, co mam do zrobienia - powiedział skoczek w rozmowie z TVP Sport.
2020-01-06, 20:07
- Dawid Kubacki udowodnił, że był najlepszym skoczkiem tegorocznej edycji TCS
- Polak zwyciężył w przewagą ponad 20 punktów nad drugim Mariusem Lindvikiem
- Kubacki jest trzecim Polakiem, który triumfował w prestiżowym Turnieju
W sezonie 2019/2020 skoczkowie rywalizują w 41. edycji Pucharu Świata. Portal PolskieRadio24.pl z tej okazji przygotował specjalny serwis, w którym można znaleźć wszystkie najważniejsze informacje związane z wydarzeniami na skoczniach.
Powiązany Artykuł
PŚ W SKOKACH NARCIARSKICH 2019/2020 - SERWIS SPECJALNY
Kubacki w Bischofshofen w ostatnim konkursie tegorocznej edycji TCS wyprzedził Niemca Karla Geigera i Norwega Mariusa Lindvika. W klasyfikacji końcowej niemiecko-austriackiego turnieju Polak zwyciężył z przewagą 20,6 pkt nad drugim Lindvikiem.
Trzy świetne skoki
Poniedziałek rozpoczął się dla Kubackiego od zwycięstwa w serii próbnej. Również w dwóch konkursowych próbach Polak nie pozostawił konkurencji złudzeń. Skoczył 143 i 140,5 m, czym przypieczętował swoje zwycięstwo w Turnieju.
- Jestem zadowolony z tego, co dzisiaj pokazywałem. Każdy skok był na bardzo dobrym poziomie - przyznał w rozmowie z TVP Sport po zawodach. - Można trochę przyczepić się do lądowania, ale i tak jestem zadowolony - dodał.
REKLAMA
Źródło: TVP Sport
"Chwila ze snów"
Polski skoczek zapewnił, że przed poniedziałkowymi zawodami był bardzo skoncentrowany, co pozwoliło mu walczyć o zwycięstwo.
- Starałem się koncentrować na tym, co mam do zrobienia. Chciałem zrobić to, co umiem. Ta chwila jest jak ze snów - zauważył.
Źródło: TVP Sport
REKLAMA
Dorównał legendom
Dawid Kubacki został trzecim Polakiem, który wygrał Turniej Czterech Skoczni. Wcześniej takie osiągnięcie stało się udziałem Adama Małysza (2001 r.) oraz Kamila Stocha (2017 i 2018).
pm, TVP Sport
REKLAMA