LM siatkarek: niespodzianka była blisko. Honorowe pożegnanie Grot Budowlanych z rozgrywkami
Siatkarki Grot Budowlanych Łódź przegrały na wyjeździe z Eczacibasi Stambuł 2:3 (25:17, 27:25, 19:25, 21:25, 7:15) w swoim ostatnim grupowym meczu Ligi Mistrzyń. Wicemistrzynie Polski, które już wcześniej straciły szanse na awans, ostatecznie zajęły trzecie miejsce w tabeli grupy A.
2020-02-18, 19:02
- Łodzianki postawiły się faworytkom przez dwie pierwsze partie, kiedy to niektóre gwiazdy Eczacibasi pozostawały na ławce rezerwowych
- Z czasem jednak gospodynie doszły do wniosku i wygrały po pięciu setach
- Wicemistrzynie Polski zakończyły rozgrywki z dorobkiem dwóch zwycięstw i czterech porażek
W Stambule łodzianki walczyły jedynie o godne pożegnanie z europejskimi rozgrywkami. Miały nieco ułatwione zadanie, ponieważ trener pewnych awansu wicemistrzyń Turcji dał odpocząć swoim największym gwiazdom. W kwadracie dla rezerwowych zostały m.in.: dwukrotna mistrzyni Europy z reprezentacją Serbii atakująca Tijana Bosković, Amerykanki Lauren Gibbemeyer i Carli Lloyd, czy Brazylijka Natalia Pereira.
Udany początek
Siatkarki Błażeja Krzyształowicza wykorzystały to w otwierającym secie, kiedy przejęły inicjatywę po ósmym punkcie. Dzięki skutecznej grze w ataku, w którym świetnie spisywała się Anastasia Kraiduba, łodzianki objęły trzypunktowe prowadzenie (13:10) i do końca partii kontrolowały boiskowe wydarzenia. Gospodyniom nie pomogło nawet wejście na parkiet Bosković i Lloyd. Po dwóch atakach Julii Twardowskiej Budowlani wygrywali 18:13, a do piłki setowej doprowadziła Kraiduba. Skończyła ją Anna Bączyńska.
Sensacja była blisko
Zespół Eczacibasi lepiej spisywał się w drugiej odsłonie, kiedy w jego składzie pojawiła się Natalia Perreira. Po kolejnych atakach Brazylijki gospodynie prowadziły 7:4, lecz z czasem znów lepsze wrażenie sprawiały zawodniczki z Łodzi. Do remisu 14:14 doprowadziła Julia Nowicka, a następnie podopieczne Krzyształowicza zyskały przewagę trzech punktów (22:19 po bloku na Perreirze). W końcówce znów bardzo dobrze spisywała się Kraiduba. Po ataku Ukrainki Budowlani mieli kolejnego setbola, a po przebiciu piłki przez Twardowską przyjezdne prowadziły w setach 2:0.
Faworytki odzyskały inicjatywę
W dwóch kolejnych odsłonach nie były jednak w stanie postawić kropki nad "i". Trzeci set w pełni należał już do liderek tabeli grupy A, które poprawiły grę w bloku i systematycznie powiększały przewagę – 8:3, 16:10, 21:14 i 25:19. Następna partia była bardziej wyrównana, ale swoje duże możliwości pokazała w nim Bosković. Skutecznymi ataki Serbka w końcówce seta doprowadziła do tie-breaka.
Tie-break bez historii
W nim siatkarki Eczacibasi szybko zyskały trzy punkty przewagi (7:4), a po asie serwisowym Gamze Kilic wygrywały 9:4. Mecz zakończyły zaś blokiem na Bączyńskiej.
REKLAMA
Pożegnanie z rozgrywkami
To była czwarta porażka Budowlanych w rozgrywkach LM. We własnej hali uległy Eczacibasi 0:3, bez wygranego seta zakończyły się też konfrontacje łodzianek z Fenerbahce Stambuł. Dwa zwycięstwa odniosły natomiast nad mistrzem Finlandii LP Salo (3:1 i 3:0).
Eczacibasi Stambuł - Grot Budowlani Łódź 3:2 (17:25, 25:27, 25:19, 25:21, 15:7)
Eczacibasi Stambuł: Hande Baladin, Melis Durul, Ergul Avci, Beyza Arici, Sonja Newcombe, Gamze Kilic – Seniye Merve Dalbeler (libero) - Tijana Bosković, Carli Lloyd, Natalia Perreira, Yasemin Guveli, Saliha Sahin, Simge Akoz Signem (libero)
Grot Budowlani Łódź: Julia Nowicka, Anna Bączyńska, Jaroslava Pencova, Anastasia Kraiduba, Małgorzata Śmieszek, Julia Twardowska - Maria Stenzel (libero) – Anna Lewandowska, Karolina Garstka, Paulina Bałdyga, Gabriela Maciągowski
pm
REKLAMA