Mike Taylor liczy na powrót Adama Waczyńskiego. "Nie zamkniemy drzwi dla nikogo"

Selekcjoner reprezentacji Polski koszykarzy Mike Taylor wciąż liczy na powrót byłego kapitana Adama Waczyńskiego do kadry narodowej. - Nigdy nie zamkniemy drzwi dla nikogo - przyznał Amerykanin w rozmowie z "Przeglądem Sportowym". W czerwcu biało-czerwonych czeka turniej kwalifikacyjny do igrzysk olimpijskich, który odbędzie się w litewskim Kownie. 

2020-02-25, 13:55

Mike Taylor liczy na powrót Adama Waczyńskiego. "Nie zamkniemy drzwi dla nikogo"
Mike Taylor . Foto: Materiały prasowe/Andrzej Romański/PZKosz
  • Mike Taylor niezwykle wysoko ceni sobie zwycięstwo z Hiszpanią 
  • Kolejnym wyzwaniem biało-czerwonych będzie kwalifikacyjny turniej do igrzysk olimpijskich 
  • Turniej odbędzie się w Kownie w dniach 23-28 czerwca 

Zespołowy triumf 

Biało-czerwoni rozpoczęli eliminacje mistrzostw Europy 2021 od domowej porażki z Izraelem 71:75. W niedzielę powetowali sobie to niepowodzenie, pokonując na wyjeździe mistrzów świata Hiszpanów 80:69. 

- Niewiele było większych zwycięstw - przyznał Taylor, pytany o to, jak wysoko wygrana z Hiszpanią znajduje się w jego prywatnym rankingu triumfów w roli selekcjonera. - W tej w Hiszpanii podoba mi się to, że mimo wszystkiego co się działo dookoła odnieśliśmy prawdziwe zespołowe zwycięstwo. Pokazaliśmy serce polskiej koszykówki - dodał. 

"Waca" wróci? 

W lutowych meczach reprezentacji nie zagrał kapitan Adam Waczyński, który jest skonfliktowany z prezesem Polskiego Związku Koszykówki Radosławem Piesiewiczem. 

REKLAMA

- Sytuacja jest skomplikowana, chcemy ją rozwiązać z Adamem. Wiele rzeczy dzieje się za kulisami. Chcemy podejmować jak najlepsze decyzje jako zespół i federacja - zapewnił Amerykanin.

Powiązany Artykuł

waczyński piesiewicz taylor.jpg
Zamieszanie wokół PZKosz trwa. Dotarliśmy do korespondencji. Dokument zwrotem w sprawie?

Konflikt można zakończyć? 

Mike Taylor jest pełen nadziei, że Waczyński pomoże kadrze już podczas olimpijskiego turnieju kwalifikacyjnego, który w dniach 23-28 czerwca zostanie rozegrany w litewskim Kownie. 

- Mam nadzieję, że Adam i prezes Radosław Piesiewicz porozmawiają w pewnym momencie i mam nadzieję, że to stanie się po tym oknie. Mamy czas, żeby rozwiązać wewnętrzne problemy przed kwalifikacjami olimpijskimi. Chciałbym podkreślić, że w tej sytuacji rozczarowuje mnie jedno: to nie jest konsumowanie sukcesu w odpowiedni sposób - przyznał. 

REKLAMA

Czytaj dalej: Prezes polemizuje z kapitanem. "Zacząłeś dzielić drużynę"

Selekcjoner wciąż liczy na Waczyńskiego. Zapewnił, że wysoko ceni niedawnego kapitana kadry. 

- Lubię Adama, szanuję, życzę mu najlepszych rzeczy. Postaramy się to rozwiązać najlepiej. Wszyscy jesteśmy rozczarowani, wszyscy popełniamy błędy, ale myślę, że wszyscy możemy popracować nad rozwiązaniem - zaznaczył.

REKLAMA

Selekcja wciąż otwarta 

Amerykanin nie zamknął jeszcze selekcji przed turniejem w Kownie. Oznacza to, że do kadry mogą trafić inni zawodnicy niż ci, którzy grali w lutym oraz Waczyński i inny wielki nieobecny Mateusz Ponitka. 

- Postaramy się zbudować jak najsilniejszy zespół. Wszystko jest możliwe. Nigdy nie zamkniemy drzwi do kadry dla nikogo - zapewnił. - Mamy jedną szansę na igrzyska. Razem ze sztabem rozważymy wszystkie opcje i postaramy się podjąć najlepsze możliwe decyzje - dodał. 

Źródło: TVP Sport 

REKLAMA

Po dwóch kolejkach grupy A eliminacji do mistrzostw Europy biało-czerwoni zajmują drugie miejsce. Na prowadzeniu znajduje się niepokonany Izrael. Następne spotkania zostaną rozegrane pod koniec roku - 27 listopada Polacy zmierzą się na wyjeździe z Rumunami, a 3 dni później czeka ich także wyjazdowy mecz z Izraelem.

pm, "Przegląd Sportowy"  


Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej