Puchar Davisa. Jerzy Janowicz: nie mam zamiaru nikomu nic udowadniać [TYLKO U NAS]
- Prawda jest taka, że ja nie mam zamiaru nikomu nic udowadniać. Gram dla siebie i dla rodziny - mówi w rozmowie z Polskim Radiem Jerzy Janowicz. Polski tenisista wrócił po dłuższej przerwie spowodowanej kontuzją i zagra w meczu Pucharu Davisa z Hongkongiem, który odbędzie się w Kaliszu.
2020-03-05, 19:55
Posłuchaj
- Po ostatnim finale we francuskim Pau Janowicz przesunął się z 1039. pozycji na 461 w światowym rankingu ATP
- W 2013 roku Polak dotarł do półfinału wielkoszlemowego Wimbledonu
- Mecz biało-czerwonych w Pucharze Davisa odbędzie się w dniach 6-7 marca w Kaliszu
Ostatnio Janowicz występował w challengerze we francuskim Pau. Dotarł do finału, ale tam przegrał z Łotyszem Ernestsem Gulbisem. Polak uzupełnił również skład reprezentacji Polski i wystąpi w meczu Pucharu Davisa przeciwko Hongkongowi.
Powiązany Artykuł
Finał Janowicza i gigantyczny skok w światowym rankingu ATP
- Wracam po dość długiej przerwie. Mam nadzieje, że te problemy, które mieliśmy z polskim związkiem (PZT - Polski Związek Tenisowy - przyp. red.) są już zażegnane. Liczę, że w tym meczu wszystko będzie po naszej myśli - przyznał 29-latek.
Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy Cezarego Gurjewa z Jerzym Janowiczem.
Janowicz przyznaje, że jest gotowy do walki, mimo, że długie miesiące zmagał się z kontuzją i był nieobecny w świecie tenisa.
- Chcę po prostu dać sobie jeszcze ostatnią szansę. Ciężko by mi było zakończyć karierę z taką myślą, że nie spróbowałem ten ostatni raz. Mam nadzieję, że teraz zdrowie nie będzie mnie zawodziło i przede mną jeszcze parę lat grania - dodał.
REKLAMA
mb
REKLAMA